budo_tomo69

Treningi odbywały się na terenie Technikum Przemysłu Drzewnego i Ochrony Środowiska. To ładnych parę hektarów, na których znajduje się wiele budynków, no i w miarę nowa hala sportowa. Na tej hali regularnie odbywają się zajęcia ju-jitsu, można się dogadać jeśli chodzi o matę.

Szanowni goście dotarli na naszą uroczystość. Ceremonia odbyła się zgodnie z tradycją. Mistrzowie i zaawansowani praktycy zapalili kadzidełka i pokłonili się przed portretem Wielkiego Mistrza Nguyen Loc. GIO TO z pewnością na stałe zagości w kalendarzu naszej federacji. Potem udaliśmy się z gośćmi na teren obiektu, na którym zamierzamy zorganizować Mistrzostwa Europy. To była propozycja z naszej strony, która jednak spotkała sie z bardzo pozytywnym przyjęciem. Obiekt bardzo się spodobał. Potem przyszedł czas na posiłek, zabraliśmy gości do zaprzyjaźnionej restauracji, gdzie oprócz delektowania się kuchnią tajską, zaczęliśmy rozmowy nt. ME. Po drodze z knajpki odwiedziliśmy jeszcze hotel, w którym być może zagości większość reprezentacji. Dzień skończyliśmy ustalaniem szczegółów, wyjaśnianiem wszelkich wątpliwości, podziałem obowiązków. Czeka nas dużo pracy i mamy nadzieję, że efekt końcowy będzie przynajmniej zadowalający.

Czynimy starania, aby naszą uroczystość uświetnili Prezydent Europejskiej Federacji Vovinam VVD Gabriel Nechita
oraz Thanh Nha Berrier - Sekretarz Generalny EVVF. Będzie to także okazja do rozmów i ustalania szczegółów nt. organizacji zbliżających się Mistrzostw Europy. Wkrótce szczegóły.

No i po Mistrzostwach Polski. Przepiękny obiekt, na którym na codzień trenują i rozgrywają swoje mecze koszykarze Anwilu Włocławek, frekwencja dopisała, koledzy z Białorusi dojechali, poziom walk wyraźnie wyższy. Wkrótce szersza relacja i wyniki.

Wydaje się, że Robert jest bardzo dobrze zorientowany w sytuacji…
Po pierwsze tematem jest 40-lecie szkoły Nghia Long. To k.biadun zaczął pisać od czapy. Zawsze tylko odpowiadałem, nigdy nie zacząłem żadnej dyskusji z k.biadun.

Zresztą jakby Tomek odpowiedział na 1 pytanie - KRS i Organizacja lub powiedział, że nie odpowie bo nie - to dalsza "okrągła" dysputa na tematy zastępcze i wycieczki osobiste w moim kierunku nie miałaby sensu.

Wystarczy się cofnąć w „dyskusji” i przeczytać, że dwukrotnie już odpowiedziałem na to pytanie. I jakoś odpowiedź k.biadun nie satysfakcjonowała i dalej wypisywał swoje historyjki. Sam pan sobie zaprzecza. No to 3-ci raz: nic panu do tego, proszę się zająć swoimi sprawami. Nas pana działalność nie interesuje i oczekujemy tego samego ze strony tzw. ht.
AMEN.