budo_paki

A gdzies są opublikowane wyniki z zawodów?
Na stronie PZK niestety nie ma ....

juz sa

a jeśli o walki idzie -w seniorach było kilka naprawdę ciekawych;-D, bodaikan, budokan oraz kilka innych klubów przywiozło naprawdę dobrze przygotowanych zawodników-jak zwykle
;-D wiele walk było wyrównanych niestety jak to w Shotokanie (lub Śotokanie jak kto woli) bardzo krótkich i ubogi repertuar technik. Bardzo mało wycinek, pojedyńcze ura-mawshi i kilkanaście mawashi. Reszta to tylko gyaku i kizami zuki -oczywiście proste i skuteczne ale dla nieznających sie kibiców :-( ....

swoją droga zastanawiam sie czy ktoś prowadzi statystyki kontuzji... tak na oko w Bydgoszczy na MP WKF było ich dwa razy mniej! dużo mniej połamanych nosów itp...
a przy tym walki duuuużo bardziej widowiskowe!
wybaczcie ale nie powstrzymam sie:-(
!!!! NIECH ŻYJE WOLNY WKF !!!!!

losowanie - faktycznie, zadziwiajaco sprzyjajacy gospodarzom przypadek :?
kontuzji w shotokanie zawsze jest wiecej- po prostu prawie brak ochraniaczy - procz szczeki i rekawiczek wiec latwiej sie poobijac. na WKFie mozna ladowac wszystkimi konczynami bez obawy, ze sobie wieksza krzywde zrobisz.
uprzedzam uwagi : wiem ze to karate a nie szachy i w walce zawsze mozna oberwac.

Hellrider zapewniam Cie ze zmienilo sie baaardzo duzo... a skakanka no coz prawie przyrosla mi do rak

pozdro 8)

To ja mam pyt. odnosnie skakanki:
czy mozna cwiczyc ze skakanka przed/ po cwiczeniach silowych ,ewentualnie w trakcie- pomiedzy seriami na rece, czy nie nalezy laczyc silki i skakanki? jesli nie to np po treningu kumite poskakac? (choc wtedy nie mam sily juz na nic )
Kiedy Wy cwiczycie ze skakanka?
Sory jesli to glupie pytanie ale nie mam o tym wiekszego pojecia wiec pytam.

No tak, mialem na mysli takie bardziej lokalne zawody - rangi - powiedzmy- do Mistrzostw Polski :-) Tez jestem zdania, ze trener raczej nie powinien walczyc z uczniami - ewentualna porazka = ewentualna utrata autorytetu. Chociaz z drugiej strony taki uczen, jezeli ma w glowie poukladane, doceni to, ze trener doprowadzil go do tak wysokiej formy. Jezeli nie ma i przestanie szanowac trenera - to jego strata, i trenera.
A co z tymi, ktorzy uczniow nie maja? Czy czas, kiedy mlodsi o 10 lat zaczynaja sprawiac im problem na macie to czas na przejscie na emeryture? czy nie poddawac sie i walczyc dopuki zdrowie dopisuje?