
od osboby która wykopała go na działce koło swojego domu w Dzierżonowie. Teraz już wiem że to tasak armii CK austro-węgierskiej z XIX w. ponoć popularna nazwa to Michałek. Używany był przez piechurów, saperów i artylerzystów, tu garśc info na ten temat tyle że po niemiecku :
http://www.bajonett....m1862/m1862.htm
http://www.kuk-wehrm...ment/index.html
patrz fotografia: Ausrüstung 1898
Narazie oczyściłem go z rdzy i wtedy ukazała sie sygnatura 1856, już bardzo słabo widzoczna.
Mam takie pytanie, czy jest jakiś sposób żeby przywrócić ten "kawałek żelaza" do stanu z początków jego świetności kiedy wyglądał tak :

chodzi mi o to czy są jakieś sposoby na uzupełnienie ubytków, wżerów, po rdzy ? najlepej rzecz jasna metalem bo w necie jak do tej pory znalazłem tylko spsob na szpachlowanie kitem metalicznym (zrobionego na bazie epidianu 5 zmiesznego ze sproszkowanym metalem)
reszta fotek tutaj :
http://i16.photobuck...ndala-tc/15.jpg
http://i16.photobuck...ndala-tc/16.jpg
http://i16.photobuck...ndala-tc/17.jpg
http://i16.photobuck...ndala-tc/12.jpg
http://i16.photobuck...ndala-tc/10.jpg
http://i16.photobuck...ndala-tc/01.jpg
http://i16.photobuck...ndala-tc/14.jpg
pozdrawiam tc