JA sobie nie wyobrazam takiej sytuacji ze zwracam komus uwage w autobusie a on siada i przestaje robic wioche . Dla mnie to jest fantastyka przez duze F .
Moge sie zalozyc o kazde pieniadze , że taki buc chciałby mnie przerobic facjate 8) .
Element zaskoczenia stracony bezpowrotnie .
No wreszcie ktoś podziela moje zdanie Dzięki BAtmanHQ