Skocz do zawartości


budo_lethal

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: --
-----

Moje posty

W temacie: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)

Ponad rok temu

Nie podałeś o jakiej wielkości gaz ci chodzi, więc opiszę te dostępne w Polsce ze strony Kaliber
Innego dystrybutora nie znam. Na stronie tego sklepu są do zamówienia:

P-22J-OC - 22 ml - do pojemnika dodany jest pasek na rękę do umocowania, typ miotacza to strumień
P-22-OC - 22 ml - miotacz z klipsem do paska/kieszeni, typ miotacza strumień
KR-14-OC - 14 ml - ma zapinkę do kluczy (breloczkowy model), typ strumień
HC-14 BK - 14 ml - obudowa z tw. sztucznego, zapinka do kluczy (breloczkowy model), typ strumień
Co do modeli 60 i 80 ml (M-60L-OC,PSMNLN) to oznaczenia mają inne niż na stronie producenta... trudno stwierdzić które to są. Najlepiej zadzwonić i się dowiedzieć. M-60L-OC -60 ml -to powinna być ta pianka o której na stronie sklepu jest napisane, natomiast PSMNLN -80 ml - nie wiem który to jest. Jeśli ma spust całkowicie zasłonięty (tzw. flip top) a pokrywka unosi się po wlóżeniu palca-to wyrzuca strumień, w innym wypadku (bez flip top) to chmura w kształcie stożka. Najlepiej zadzwonić i się dowiedzieć.
Widzę, że chcesz raczej coś małego, więc polecam P-22-OC, za zapinką do paska, kosztuje jedyne 25 zł, ma 22 ml pojemności. Ewentualnie są jeszcze mniejsze jako breloczki, KR-14-OC 26 zł. Jeden jak i drugi wyrzucają taj jak chciałeś strumień.

W temacie: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)

Ponad rok temu

Witam ponownie. Widzę, że temat cieszy się powodzeniem, więc tym razem napiszę kilka słów o rodzajach strumieni jakimi miotacze wyrzucają z siebie gaz.

Zawartość pojemnika może być wyrzucana na kilka różnych sposobów. Nie są one jednak w żaden sposób ustandaryzowane, tak więc forma strumienia wyrzucanego z różnych gazow może być nieco inna, mimo, że ich producenci zakwalifikowali je do tego samego typu.

Gaz może być rozpylany w postaci chmury.Zaletą takiego sposobu wyrzucania gazu jest pokrycie nim dużej powierzchni. Trudno jest nie trafić, dokładne celowanie nie jest konieczne. Atakujący znajduje się w chmurze gazu. Drobne kropelki łatwo dostają się do dróg oddechowych i oczu powodując ich silne podrażnienie. Nawet jeśli atakujący ma okulary to i tak już rozproszona chmura przy uderzeniu rozprasza się jeszcze bardziej i kropelki mają dużą szansą dostać się do oczu, co daje pewny efekt. Jest on lepszy niż podrażnienie wynikłe samymi parami gazu. Taki sposób rozpylania substancji jest też lepszy niż inne w przypadku obrony przed wieloma napastnikami-można w ciągu chwili jednym ruchem ręki zagazować duży obszar. Chmura może przyjmować dwa kształty-stożka (ang. cone) i mgiełki (ang. fog). Najbardziej praktyczny dla cywilnego użytku jest strumień w kształcie stożka. Niebezpieczeństwo cofnięcia się chmury gazu nawet przy dość silnym wietrze nie jest duże. Przy rozpylaniu w postaci mgiełki gaz radzi sobie lepiej z zagazowywaniem pomieszczeń, czy dużej liczby napastników, ale niebezpieczeństwo cofnięcia się chmury jest większe. Mgiełki są stosowane głównie przez służby mundurowe podczas zamieszek, gdzie pokrycie terenu czy pomieszczenia musi być jak największe.

Film pokazujący gaz rozpylany w postaci chmury:
Gaz_chmura
Mozna zauważyć, że dokładne celowanie nie jest konieczne, tym bardziej z większej odległości-w realnej sytuacji napastnik byłby praktycznie cały pokryty chmurą gazu.

Strumień (ang. stream)-środek jest przenoszony w postaci mniej lub bardziej jednolitego strumienia. Czasem producenci podają tylko formę środka-żel, żele są przenoszone dokładnie w ten sposób. Strumień może rozdzielać się na duże krople. Ogólnie można przyjąc, że zachowuje się jak strumień wody wypływający ze strzykawki przy silnym naciśnięciu tłoka. Zaletą takiego rozwiązania jest to, ze przy trafieniu napastnik otrzymuje dużą ilość środka aktywnego, o wiele większą niż przy rozpyleniu w postaci chmury. Nie jest to jednak tak konieczne, jeśli uzywa się silnego gazu chmura działa równie skutecznie. Największymi atutami są praktyczny brak możliwości cofnięcia się strumienia oraz mała wrażliwość na wiatr. Taki miotacz może być używany w pomieszczeniu bez większego niebezpieczeństwa zagazowania go. Jest on więc bezpieczniejszy dla osób postronnych.Jest preferowany przez niektóre służby mundurowe, ponieważ w trakcie obezwładniania napastnika jest mniejsza możliwość porażenia gazem jeśli funkcjonariusz zbliży się do spryskanej osoby. To rozwiązanie ma jednak poważne wady. Strumieniem gazu trzeba wycelować w twarz, użycie jest podobne do strzelania z pistoletu na wodę. Przy jednym napastniku nie sprawia to problemu, jednak przy kilku takie rozwiązanie jest o wiele mniej skuteczne niż chmura.Pojemnik starcza na o wiele mniej użyć niż taki sam ale ze środkiem rozpylanym w postaci chmury, ma to większe znaczenie szczególnie przy małych pojemnikach, tym bardziej, że często spust będzie naciskany dłużej niż w gazach w postaci chmury ponieważ nie zawsze trafi się dość jednolitym strumieniem w pierwszej sekundzie.

Film pokazujący środek przenoszony w postaci strumienia.
Gaz_strumień
Jak widać na filmie trafienie pojedynczego napastnika takim strumieniem nie jest trudne.

Pianka-można powiedzieć, że tyczy się jej to wszystko co środków przenoszonych w postaci strumienia, z tym wyjątkiem, że osiada na celu w postaci lepkiej pianki. Pianka nie tylko razi środkiem drażniącym ale i oślepia osiadając na oczach, a jej usunięcie niej jest takie łatwe.Zastosowana nawet przeciwko komuś w szczelnych goglach lub masce przeciwgazowej na chwilę go oślepi i da czas na ucieczkę.

To są główne kategorie. Można spotkać czasami ich odmiany np. gaz wyrzucany w postaci kilku jednolitych strumieni, ale da się do nich zastosowac informacje podane powyżej.

Mając kłopoty z wybraniem odpowiedniej formy przenoszenia środka aktywnego można śmiało wybrać chmurę, najlepiej w postaci stożka. Jest bardzo skuteczna na jednego jak i na wielu napastników, nie wymaga dokładnego celowania, wystarczy na wielu agresorów, a niebezpieczeństwo cofnięcia się chmury jest dość małe.

Wielkość pojemników.
Gazy można kupić w pojemnikach różnej wielkości. Od małych służących jako breloczki do kluczy o pojemności kilkunastu mililitrów, po takie w pojemnikach wielkości gaśnicy i pojemności kilkuset mililitrów.Ogólnie można stwierdzić, że im większy pojemnik tym dalej gaz zostanie dostarczony. To samo tyczy się ilości użyć. Czasami producenci podają przewidywaną ilość jedno lub dwusekundowych użyć gazu. Dodatkowo często można spotkać w mniejszych gazach dysze wyrzucające mniejszą ilość środka drażniącego niż w większych modelach. Nie musi to wcale oznaczać mniejszej skuteczności-jeśli gaz jest wystarczająco silny 1-2 sekundowy strumień obojętnie czy z małego czy dużego pojemnika powinien wystarczyć na obezwładnienie przeciwnika. Nalezy szczególnie uważać na gazy żelowe w małych pojemnikach mających zapinkę np. do kluczy. Kilkanaście mililitrów zawartości takiego pojemnika może być wystrzelone zadziwiająco szybko. Na jednego napastnika to wystarczy, ale na drugie porażenie lub większą ilość agresorów może już go zabraknąć.

Pewnien wyjątek jeśli chodzi o małe "breloczkowe" gazy wydają się stanowić miotacze marki Sabre . Małe gazy tej marki (Zdjęcie) według deklaracji producenta mają pozwalać na 25 użyć trwających 0,5-1 sekundy, a deklarowany zasięg jest taki sam jak większych jednostek co jest dokładnie zaznaczone na stronie domowej jako wyraźna przewaga nad konkurencyjnymi miotaczami.Producent ma wyrobioną bardzo dobrą renomę i zaopatruje wiele formacji mundurowych, miotacze tej marki utrzymują miano jednych z najlepszych więc podane informacje wydają się prawdziwe. Nie miałem jednak okazji sprawdzić tego miotacza, ani nie natknąłem się na jego testy.

W przyszłych postach postaram się opisać urządzenia typu Guardian Angel Jet Protector, czy miotacze w nietypowych obudowach. Pozdrawiam i jak zwykle czekam na komentarze i uwagi.

W temacie: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)

Ponad rok temu

Kontynuacja tematu.

Kilka dodatkowych słów o skuteczności gazów (w poprzednim poście były pytania z nią związane, a dokładnie z filmami).
Krążą pewne mity (które propagują filmy i nieuczciwi producenci oraz sprzedawcy artykułów obronnych) sugerujące, że osoba porażona gazem pada na ziemię i wije się z bólu. Ma to mało wspólnego z rzeczywistością. Zdarzają się takie sytuacje, głównie po uzyciu CS który działa głównie na zasadzie powodowania bólu-jeśli trafi się na napastnika mało odpornego na ból, efekt może być taki. Nie należy tego jednak traktować jako reguły, w większości wypadków napastnik nadal będzie stał na nogach (chyba, że się potknie). Gaz to nie broń palna-nie ma siły obalającej, dlatego efekty jego użycia nie będą zazwyczaj "spektakularne". Dobry OC obezwladni każdego napastnika bez względu na masę ciała, wpływ narkotyków czy alkoholu. Zazwyczaj będzie to obezwładnienie do tego stopnia, że napastnik nie będzie chciał podejmować walki.
Czasami jednak można spotkać na swojej drodze kogoś wyjątkowo odpornego na użycie gazu. W wypadku CS-ktoś zdeterminowany i odporny na ból będzie mógł nadal normalnie walczyć. Użycie CS na takim osobniku jedynie go rozwścieczy. W wypadku OC-nie ma mocnych, nawet ktoś kto nie czuje bólu będzie praktycznie oślepiony. Taki osobnik jednak nadal stwarza zagrożenie-może próbować uderzyć na ślepo, czy też użyć niebezpiecznego narzędzia, dlatego najlepszym wyjściem dla osoby broniącej się jest ucieczka-nie ma możliwości aby napastnik porażony OC taką osobę dogonił.

Kiedy użyć gazu.
Gaz jest tym skuteczniejszy im wcześniej zostanie użyty.Jeśli widzi się, że są małe szanse wyjścia z danej sytuacji bez walki-to czas na użycie gazu. Zwlekając do ostatniej chwili daje się więcej czasu napastnikowi na atak, wyciągnięcie niebezpiecznego narzędzia, a sobie mniej czasu na skuteczne użycie gazu. Aspekt psychologiczny jeśli chodzi o użycie gazu jest też ważny w tej sytuacji. Wielu ludzi ma opór przed zaatakowaniem jako pierwszy. Gaz ułatwia to-osoba broniąca się powinna mieć świadomość, że używając go raczej nie spowoduje długotrwałych obrazeń u napastnika.

Jak użyć gazu.
Strumień gazu należy skierować na twarz, najważniejsze są oczy. Wydaje się to oczywiste, ale są producenci którzy na pojemnikach umieszczają informację aby skierować strumień na klatkę piersiową. Takie informacje zamieszczają głównie producenci gazów CS (CS mogą uszkodzić wzrok przy bezpośrednim kontakcie strumienia z okiem). Nie należy się nimi sugerować, kiedy już używa się gazu to z maksymalnym skutkiem, a nie po to by jedynie kogoś rozwścieczyć. Dlatego strumień należy kierować zawsze w oczy. Najlepiej zaopatrzyć się w gaz OC który nie grozi takimi powikłaniami jak CS (a do tego jest skuteczniejszy).
Po użyciu najlepiej uciec jeśli to możliwe. Napastnik nie będzie w stanie gonić osoby broniącej się (tyczy się to OC). Jeśli nie ma możliwości ucieczki, a napastnik będzie jeszcze w stanie na ślepo walczyć, nalezy uważać, aby nie zostać staranowanym i utrzymywać maksymalną odległość.



Co do pytania o Cannon Anti Attack-jeśli to wersja z CS (czerwony pojemnik) lepiej zmień go na pieprzowy. Jeśli wersja z OC (zielony pojemnik) to o skuteczności nic mi nie wiadomo. Nie spotkałem się też z danymi o zawartości OC w tym produkcie. Ogólnie gaz nie jest sprawdzony. Ja wyznaję zasadę, że jeśli na czymś mam polegać to musi być sprawdzone. Najlepszym wyjściem będzie zostawienie tego w domu i kupno porządnego miotacza. Sabre Red kosztuje niecałe 50 zł.


Jak zwykle pozdrawiam i czekam na uwagi.

Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024