Korzystając z okazji, że ktoś zainteresował się spartakusem. Robiłem trening spartakusa 4 tygodniowy, zasugerowany przez Funk Robertsa (szukać na youtubie). 3 treningi w tyg. co tydzień zmiana ćwiczeń w stacjach. 10 stacji, każda stacja 1 min, 2 min odpoczynku między obwodami, powtórzyć obwód 3 razy.Co myślicie o tym treningu?
http://menshealth.pl...zezba-4075.html
P.S. Tak, wiem że do Spartacusa aktorzy robili duużo więcej. :wink:
Do tego dochodziło 3 x mt w tygodniu.
Skończyłem te 4 tygodnie, nie ukrywam, z wielkim trudem. Wszystkie ćwiczenia należy wykonywać bardzo szybko i bez przerw, a weź tu rób ćwiczenia jedno za drugim przez 10 minut, potem odsapnij chwilę i powtórz to jeszcze przez 2 obwody.
Na pewno była to ciekawa odskocznia od miesięcznych reżimów, gdzie jechałem raczej na tych samych treningach, a tak to miałem z góry wyznaczony cel i co tydzień zmieniały się ćwiczenia. Myślę, że wrócę do tego programu w maju/czerwcu.
Efekty po 4 tygodniach? Ogromna różnica w wytrzymałość, dająca się we znaki na stacjach/rundach na tajskim. Poza tym ważyłem 78 kg przed, po skończeniu było 83 rano, wieczorem wiadomo ze 2 kg więcej. Kumple pytali w szatni czy jakieś koksy zacząłem brać bo mi urosły łapy i barki, jednocześnie w pasie miałem mniej z jeden rozmiar, bo mi spodnie zaczęły spadać.
Jeśli chodzi o dietę, nic specjalnego, na śniadanie płatki owsiane z mlekiem i truskawkami. Przed treningiem makaron z piersią, po treningu to samo.
Suple: wit & min, bcaa, carbo
Tyle