
Moim zdaniem należy na to również patrzeć po przez zmiany jakie zaszły przez ostatnie lata. Mój pierwszy Sensei nie miał dostępu do takiej wiedzy jak my mamy dzisiaj (będąc w moim wieku). Tak zaawansowanych trenerów, kursów, studiów itp. itd. Wiedzę zdobywało się z nielicznych książek o często znikomej jakości i raz na jakimś seminarium. Co by jakiś "Wielki mistrz" wtedy nie powiedział i nie przekazał to tłum słuchał. Zdobywał pasy i przekazywał wiedzę dalej.
Te czasy już się skończyły

Dziś już wszystko możemy sprawdzić, totalne dno się NIGDZIE nie obroni (choć poczynania pewnego stylu na T. temu przeczą...).
Dlatego pokolenie czarnych pasów, które się nie rozwija i uważa, że skoro ma ten 4-5 dan (a może i wyższe po skokach po federacjach) to wszystko wie i kropka - z czasem przeminie.
PS. Liczby/procenty są oczywiście rzucane z powietrza z poprzedniego postu

Aż zapomniałem:
@Romanowicz: od czarnego pasa do doskonałości technicznej jest jednak dłuuuuuga droga
