Chyba każdy się kiedyś dotknął łokciem o coś tak że się potem zwijał z bólu.
oczywiscie, ale z drugiej strony troche cwiczen by to wymagalo zanim bym tam kogos trafil w ruchu, moim i jego. i nigdy nie padłem na ziemie i nie zwinalem sie jeszcze w pozycje embrionalna po takiej akcji typu "Lokiec + krzeslo" wiec chyba w inny nerw jednak koles uderzyl. Ale jestem swiadomy, ze to wlasnie m.in. sa te tajemnicze moce z kotrych pozniej ludzie np od Anime zrobili zdolnosci typu wybuchanie komus serca jednym dotknieciem

