Mam takie pytanie: dlaczego mówicie ciągle o problemach z rozpoczęciem nauki judo takich jak: wiek, predyspozycje fizyczne, kręgosłup masz jakiś słaby, kolana mnie bolą. SW zajmują mnie już blisko 20 lat najpierw Kyokushin, potem Aikido (można do późnej starości) i nikt mi nie powiedział wiesz jakoś orłem to nie będziesz. Podsumowując mojepytanie: chciałbym pozostać już przy Aikido, ale bardzo chciałbym, jak już będę miał w życiu czas i kasę zająć się judo, bo mi się bardzo podoba pewnie będę miał już wtedy 35 i żonęi dziecko TO CO JUŻ będę za STARY ? bardzo proszę o wskazówki-może już powoli porzucić myśl o judo pzdr