Bardzo dobry żel na takie treningowe kontuzje to reparil, warto sprawdzic. Wyleczyłem nim nadgarstek na który nic innego nie podziałało (a wsmarowalem w niego chyba pol apteki) ;D
to ty rosnij, a ja zaczynam zbierac na szybki czołg ;D
chociaz to chyba zalezy od tego kto jak interpretuje bycie "lepszym w capoeira", mi bardziej imponuje jak ktos sie fajnie rusza i potrafi technicznie wyjsc z roznych sytuacji niz jak jest wielki i robi niszczycielskie bencao ;D