budo_yogi bear

Już tam dawno nie chodze bo:1. lokal zszedł na psy 2. obecnie ma do niego około 1.5godz jazdy:)..ale dzięki za rade.

Mentor chłopie! Czytaj ze zrozumieniem napsiałem że byłem tam z kumplem ALE TO ON A NIE JA MA PACYFISTYCZNE NASTAWIENIE!!! Pare razy byłem w różnych gorących systuacjach i nie dawałem dupy...za to 2 moich kumpli mi nie pomogło kiedy ja tego potrzebowałem i wiesz co? Miałem do nich ogromny żal ale za to nie licze juz na jakąkolwiek pomoc ze strony kumpli.(jak pomogą to fajnie ale nie licz tylko i wyłącznie na nich to ludzie tacy sami jak każdy i tak samo mogą spanikowac wystraszyc sie itp).

Ja bym jednak radził zaryzykowac i zgłosic co masz do stracenia? Ja zgłosiłem i wygrałem 500zł a sprawa niebyła taka łatwa...Zgłaszaj smiało mozesz miec z tego kase i świety spokój.

Ja pare miesiacy temu z kumplem mielismy taka dziwna sytuacja..noo moze nie az taka ale jednak. Wracalismy sobie po 22 autobusem oboje długowłosi :twisted: oprócz nas była jaks 30paro letnia kobieta jaksi facio i babcia..Ledwo jak wsiedlismy juz sie do nas przyczepili jacys najebani kolesie. Z kultura olalismy ich po jakims czasie z nas zeszli i zaczeli spiewac jakies piosenki stadionowe . Kiewrowca młody chłopak uspokajał ich co jakis czas ale nie wiele to dało..Z kumplem doszlismy do wniosku (po tym jak jeden sie porzygał ) że moze chłopu pomorzemy sie z nimi uporac :twisted: ale zanim cokolwiek zrobilsmy wsiadła nowa ekipa..5 czy 7 chłopa paru z nich znałem wiec mysle luz..ale okazało sie ze oni tamtych znaja..i chłopcy zasileni nowymi siłami chcieli sie doczepic znowu..ale pan kierowaca sie wqurwił! Zatrzymał autobus,wyskoczył do nich z kurw.. i huj... i ze maja wypie...i o dziwo (moze dlatego ze sie zkumplem znaczaco na nich spojrzelsimy ) ludki zmiekły grzecznie wyszły z autobusu podniosły kamien rzuciły i uciekły..ico z tego? To ze jeden kierwoca autobusu moze cos zrobic (cos czego np a ni ja ani mój kumpel nie zrobilismy)a drugi nie..ale jakby chcieli to by nas tam wszystkich wycieli

Powodzenia w treningach Matik..jak goscia pokonasz do daj znać! A co do tematu to na własnym przykładzie wyglada to tak..Jak np sparuje z kims lekkim (lżejszym odemnie ) i nie ma zwarcia klinczu itp tylko same ręce...to technik wygrywa albo ma przewage bez względu na mase..ale jak jest wolna amerykanka to fakt że cięższy i silniejszy ma przewage..ach ta mase Ej matik ale czemu masz sie nawalać na jego warunkach? on do ciebie z piachami to ty do niego z kijem :twisted: