To nie sa treningi dla zaawansowanych, tylko grupa poczatkujaca, ale nie ma dla mnie innej, biorac pod uwage ze zapisalam sie tak w srodku rokuNie jest najlepszym pomysłem chodzenie na treningi dla zaawansowanych na samym początku, ani dla samego zainteresowanego, ani dla zaawansowanych.
A jesli chodzi o "oswojenie z grupa" to faktycznie jest to wazne, na razie niezbyt duzo osob znam, wiec pewnie z czasem bede sie mniej krepowac/wstydzic.
Dotychczas wychodzilo mi zapominanie o bozym swiecie i o tym ze jestem gorsza, ale widocznie mialam jakis gorszy dzien.
W kazdym razie dzieki za rady i ... moze.. do zobaczenia kiedys na macie