Skocz do zawartości


budo_green_lady

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: --
-----

Moje tematy

SŁABO, WYMIOTY, COŚ NIE TAK...

Ponad rok temu

Co jakieś trzy dni (4 razy to miałam już, wczoraj ostatnio) powtarza mi się taki schemat -
wracam wieczorem z treningu, jem kolację, biorę leki, kładę się, robi mi się słabo, wiruje wszystko, wstaję i oczywiście rzyganie konkretne... Nigdy tak nie miałam, nie wiem co to. Żadne zatrucie, bo codziennie bym tak miała. Zrobić sobie może jakieś badania :?: Tyle czego tak naprawdę :?: Miał ktoś coś takiego :?:

WYRZUCENIE Z KLUBU!

Ponad rok temu

Jest przykra sytuacja, nie pierwsza w klubie jakim trenuję, ale przeszła granice i proszę o opinię... :?
Jest klub. Kieruje nim sensei (3 dan), który jest szefem ochrony i pracuje u niego kilka osób z treningów w tym drugi sensei (2 dan). Dwa lata temu przyszła na trening do 3 dana dziewczyna, dużo trenuje, jakieś zawody ma na koncie itd. Tyle, że ona lubi wszelkie 'nowości', ciągle szuka, a to boks czasami itd., 3 danowi to nie pasuje. Kiedy była na obozie w wakacje, 3 dan powiedział na treningu do ludzi, że kiedy ona wróci będzie się starał 'wypieprzyć' (dosłownie) ją z klubu. Wróciła, zaczęła chodzić do nowej szkoły i ma lekcje na popołudnie i bardziej pasują jej dni treningowe u 2 dana niż u dotychczasowego. Dowiedziała się oprócz tego co 3 dan powiedział o niej gdy była na obozie i postanowiła mu powiedzieć na treningu, że zmienia grupę. Sensei zapytał ją o powody - powiedziała, że szkoła, czas, poza tym że wie że tak na nią powiedział. Na treningu tym pochodził po salce, reszta sparowała, w końcu podchodzi do niej i mówi "Nie trenujesz już". Ona za dwa dni poszła na trening do 2 dana, którego nie było bo pojechał do pracy (pilne wezwanie), ćwiczą, wpada 3 dan i afera przy wszystkich do niej "Ja ci powiedziałem, że koniec z twoim karate, bo mnie obraziłaś, gówniaro, masz to wszystko odszczekać co powiedziałaś, koniec treningow...". Poszły bluzgi, dziewczyna się broniła, ale nic z tego. Zadzwoniła do 2 dana, powiedziała o sytuacji, dowiedziała się, że 2 wie, że 3 zabronił jej trenować, właściwie bezpodstawnie i nie może nic zrobić bo dostaje mi się za to i w pracy.
W związku z tym pytanie - czy można zabronić treningów siedemnastolatce, która nie ma konfliktów z prawem, regularnie płaci za treningi, nic złego nie robi :?: To chora sytuacja. Czy można bezpodstawnie kogoś dosłownie wypierdolić z klubu :?: :!: Powiedziała rodzicom o całej sprawie, ma być rozmowa.

BÓL PRZY CHODZENIU

Ponad rok temu

Mam problem. Jedenasty dzień dokładnie boli mnie noga (dokładnie w miejscu jak jest stopa i zaczynają sie palce) i to uniemożliwia mi normalne chodzenie. Myślałam, że to przejdzie, ale że nie przechodziło to poszłam do lekarza, zrobiłam prześwietlenie, kości wporządku i lekarz powiedział, że ścięgna też 8O Rzeczywiście na rentgenie widać ścięgna :? Nie wiem co mam zrobić dalej, nic mi nie przepisał bo nic nie powinno być to po co, powiedział, że mogę trenować ale jak mam na przykład biegać jak mnie to napieprza, mam przeczekać, no i czekam już prawie dwa tygodnie. Nie pójdę do innego lekarza, bo lepszego u mnie nie ma. Nie mam pojęcia co jest z moją nogą. Miał ktoś coś takiego :?: Wakacje, czas na treningi, a ja chodze jak kaleka, chociaż i tak ćwicze to nie mogę na sto procent :cry:

PISZCZELE... NOGI... BÓL...

Ponad rok temu

Po ostatnim treningu jestem wrakiem... Biłam się z kolesiem, nie mówię że chciałam żeby mnie potraktował jak dziewczynę które do wczoraj walczyła w lekkim kontakcie WYŁĄCZNIE ale tego nie zrobił i bił się ze mną jak z chłopakiem. Obił mi wszystko co możliwe chyba 8O a ja mam piszczele jak... bania. Od low kicków. Spuchły mi nogi, fioletowe są i żółte, bolą jak ******* i mam zawody za tydzień. To się trzyma już pięć dni i nie ustępuje. Co ja mam teraz z tym zrobić :?: Altacetem psikam i ma to jakieś działanie mrożące, smaruje ale to na krótko pomaga bo ból i jako taka ociężałość nóg jest niesamowita. Jakie są inne sposoby :?: I zaczęło się Karate. Pełen kontakt... :wink:

PYTANIE ODNOŚNIE BOKSU W WWA

Ponad rok temu

Cześć, mam zapytanie jedno...
Ćwiczę Karate jakiś okres czasu, które właściwie nastawione jest na kopnięcia i tak dalej..., nie ma u nas uderzeń rękami na twarz wiadomo. Niestety u mnie w klubie ćwiczy się prawie i wyłącznie pod kątek zawodów, węc ćwiczymy nogi, nogi i nogi jeszcze raz, o moich kiepskich rękach nie wspomnę. Zbliżają się wakacje i chciałabym 'podszkolić' swoje ręce, na prawdę się czegoś nauczyć i z tym jest związane jest moje pytanie.
U mnie w mieście nie ma boksu, właściwie jest, ale w wakacje gdzieś wszyscy jadą z tego co wiem, na dodatek dziewczyn nie chcą na treningach, a że w wakacje jadę do Warszawy, bo będę mieć tam akurat pracę to gdzie mogę ćwiczyć tam boks? Nie chodzi mi żeby się uczyć samoobrony, takich tam rzeczy, ale potrenować techniki ręczne. Jakieś konkretne adresy klubów itp.
Z góry dziękuję ze odp.

Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024 : 2025