Akahige - przyjedz do UK to zobaczysz co to znaczy iluzoryczne poczucie swobody i calkowity zakaz samoobrony w praktyce - o noszeniu jakichkolwiek zabawek nie wspominajac..
Może to pytanie na nowy wątek, ale... orientujesz się coś więcej na temat samoobrony w UK? Co wolno, czego nie? Jak już się coś stanie (np. 'obezwładnisz' jakiegoś pijanego buraka) to wzywać policję czy nie? Jestem tu akurat na studiach i w sumie fajnie by było wiedzieć, bo pijanych ludzi wieczorami tu nie brakuje...