W krav maga są sparingi i to nawet dość czesto ale pewnie oczywiście wszystko zależy od prowadzącego. Np u mnie spraringi zaczeły się tak mnije wiecej po 5 m-ce. Walczymy w rekawicach i szczękach do tego dochadzą jeszce techniki noże oraz walka w parterze.
Nie ma co kravka wymiata![]()
Jak bylem na WAC-ie - to sparingi byly po 1.5 m-ca cwiczen (nawet P1 nie mialem jeszcze) - uwazam ze to troche za wczesnie zeby prac sie pyskach 'na pale' w sumie - dobrze ze to uleglo zmianie ... fajnie ze dolozyl parter.
P.S. Rogowski byl w Shaolin - ma smoka na plecach even ;]