Skocz do zawartości


budo_anamarija

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: --
-----

Moje tematy

MUAY THAI, KICKBOXING - Bytom

Ponad rok temu

ktos trenuje moze w Bytomiu? prosze o namiary w imieniu kolegi z klubu, ktorego powolano do sluzby wojskowej w Bytomiu wlasnie, chlopak nie chce sie calkiem zmarnowac w woju, wiec szukam mu jakiegos klubu.

hm?

krok do przodu

Ponad rok temu

zrobilam...chyba zrobilam krok do przodu, wiec postanowilam napisac (sie pochwalic? :wink: )

Otoz nie lubie karate, nie widze w tym nic ciekawego, jestem uprzedzona jak fiks. Lubie boks i kicka. Moj trener kazal mi zapisac sie na karate, bym poprawila koordynacje itp. Ubierajac kimono w szatni mam mieszane uczucia, chce by jak najszybciej skonczyl sie trening karate i zacząl kickboxing...nie czuje karate i tyle. Nie rozumiem tych wszystkich okrzykow, oddechow...do rzeczy-
wczoraj postanowilam, ze naucze sie przynajmniej podstaw i pierwsze kata (nawet nie wiem czy tak sie nazywa :P ) bo z zasady, nie krytykuje czegos czego nie rozumiem, no i...dżizissss, jakie to wspaniale uczucie, jak sie czlowiek juz czegos nauczy!!! Wprawdzie poswiecilam temu chyba z 2,30 h ale w koncu wyszlo :) Nie moge sie doczekac dzisiejszego treningu, nie moge sie doczekac az zaloze kimono :)


i prosze sie ze mnie nie smiac, rozumiem, ze to nic wielkiego, ale prosze mi wierzyc...dla mnie to niezwykle osiagniecie :wink:

gdzies wyczytalam, ze potrzeba 5 lat by osiagnac 1 kyu (chodzi o shotokan)...nooo jezeli tak, to kto wie :twisted:

ja bardzo przepraszam...

Ponad rok temu

ja bardzo przepraszam, bo moze pytanie powinno znalezc sie w innym dziale, ale mnie tam COŚ nie wpuszcza, a sprawa pilna.
Moze ktos laskawie mi dzis napisze GDZIE MOZNA NA ŚLĄSKU KUPIC PORZĄDNE OCHRANIACZE!!!!!!!!!!!!! Musze kupic do konca maja, bo juz nie wyrabiam bez nich.
kupuje je juz jakis czas...:] nie chce przez neta, bo uwazam ze to musze przymierzyc i wogole. Bylam w Ipponie, w Ostrawie, i doopa. badziewie. Czy jest cos w Katowicach? Moze ktos wie??
Pomożecie? 8O :)

aaa chodzi mi np o takie jak ma KWON z odpinanym ochraniaczem na stope, ma ktos moze? Jak to sie sprawdza? Albo jakies piankowe?

Dół jak ch...

Ponad rok temu

Z gory przepraszam za ordynarny tytuł, ale tylko taki jest adekwatny do stanu w jakim sie wczoraj znalazlam. Zupelnie tego nie rozumiem. Moze komus z Was sie to przydazylo, wiec podzielcie sie prosze. Otoz chodzi o to, ze po treningu ROZKLEJILAM SIE jak dziecko!! Zupelnie tego nie rozumiem. Nie naleze do osob "miękkich" a juz napewno nie panikuje na widok siniaka czy bolu spowodowanego jakims urazem. Sparuje tylko z chlopakami (z racji tego ze do niedawana bylam jedyna)i nigdy mnie nie oszczedzają. Nigdy tez nie bylo sytuacji, ze czulam sie jakos specjalnie zdolowana po walce. Raczej szczesliwa, ze wyprobowalam jakas nową technike i wyszla :)
...tylko te nogi :/ jakos slabsze niz rece.
Wczoraj po treningu, jakos tak mi sie miękko zrobilo, serce walilo jak opetane, poszlam do toalety, spojrzalam w lustro i....normalnie lzy same plynely. Nie wiem dlaczego. Zobaczylam odarty policzek (nabilam sie na rekawice), pomyslalam o nogach, ze nie kopie tak wysoko, choc sie staram, ze po tak dlugim czasie to juz powinnam lepiej, silniej kopac...a tu nic, echo.
Zaczelam powoli oddychac, oblewac twarz zimna woda, ale jakos nie moglam sie opanowac. Po chwili wyszlam i idac do szatni natknelam sie na trenera. Usmiechnal sie jak zwykle, zapytal czy wszystko w porządku, standard. Ja odwrocilam glowe, kiwnelam ze ok, tez chcialam standardowo. Ale do szatni nie moglam wejsc, bo nie chcialam by dziewczyny widzialy lzy. A kurna nie szlo ich powstrzymac!! (lez, nie dziewczat :P ) No i bach. Trener zawolal mnie do siebie, kazal usiasc i zapytal ponownie czy aby na pewno wszystko ok. No i sie rozklejilam, zaczelam ryczec jak bobr, serio. Chyba nie mialam takiej sytuacji nigdy w zyciu. A troche juz zyje :wink: Glupio mi bylo jak fiks, ale normalnie nie szlo sie powstrzymac. Powiedzialam, ze ja sie chyba nie nadaje, ze te nogi, ze biodra nie puszczają, ze juz za stara jestem, ze musze wysluchiwac w domu na temat powiklan pourazowych, ze w pracy szef dziwnie patrzy, ze nie chce zawieść trenera, ze nie widze u siebie takich postepow jakby sobie tego zyczyla etc. I wcale mi sie lepiej nie zrobilo po tej rozmowie. Probuje zrozumiec skad u mnie nagle takie emocje 8O
Czy ktos z Was mial takie chwile slabosci?

ap dejt
...dzis do pracy musialam wewalic pol kilo pudru na twarz, bo jedno oko pieeeknie zaczyna siniec, a powieka drugiego różowi sie cudnie, jak te pelargonie w moim okienku...szitt.

Gołota: krok do chwały u schyłku kariery

Ponad rok temu

http://sport.gazeta....35,2655952.html

..ambitny plan, nie ma co :-)

czy ktos jeszcze cos w tym temacie? 8O

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024