budo_andorfine

No wlasnie... potrzebuje noza do przygotowywania posilkow w terenie. Musi byc niedrogi bo bedzie sporadycznie uzywany i raczej nie wykorzystam w pelni potencjalu drogiego nozyka. Noz nie bedzie abusowany, bedzie sluzyl tylko do krojenia jedzenia. Ewentualnie zaostrzy patyk na ognisko lub przetnie jakis sznurek. Powinien miec tez w miare mocna rekojesc zeby przy upadku na twarda powierzchnie sie nie potrzaskala (ewentualnie moze to byc oplot wykonany z linki). Optymalna dlugosc ostrza to 13cm. najlepiej zeby nie mial jelca bo w pracach kuchennych to on tylko przeszkadza. Noz mosi byc latwy w czyszczeniu wiec folder odpada. Nie mowcie mi o nozach kuchennych bo moj musi miec pochwe. Nie mam zamiaru targac w plecaku noza kuchennego zawinietego w gazete. Cena: do 150zl. Mam juz kilka typow:

http://www.artemix.c...65;3210003.html

http://www.militaria...xt-type=regular

http://www.artemix.c...27;3210003.html


mozecie wypowiedziec sie jak one sprawuja sie przy przygtowywaniu posilkow?
Czy da sie nimi w miare wygodnie strugac?

z gory wielkie dzieki za wszystkie opinie

ostatnio zauwazylem ze czesto patrze ludziom na kieszenie. A konkretnie na krawedz przedniej, prawej kieszeni i czaje czy nie widac tam jakiegos klipsa, czy ktos nie nosi noza. Ostatnio wyczailem na lotnisku ze jakis SOL`ista cos nosil ale byl za daleko zeby rozpoznac noz.

Ludzie czy ja jestem jakis nienormalny czy Wy tez tak macie ???

no wlasnie, pytanie jak w temacie... Czym one sie roznia? Ktore daja lepszy poslizg?
A moze pod wzgledem poslizgu sa porownywalne i nie ma to znaczenia?
ktore sie szybciej scieraja? gdzie mozna dostac wymienne podkladki (jesli aktualne
sa wytarte)?

z gory dzieki za odpowiedzi...

wybaczcie moja niewiedze ale mam pytanie: co to za pokrycie ten Benchkote?
Czy to to samo co Gunkote? Jak to jest ze scieralnoscia? Sciera sie szybciej / wolniej
od teflonu? latwo to porysac?

z gory wielkie dzieki

witam!
niedlugo czeka mnie zabieg na przepukline. dorobilem sie tego przy pracy.
podnosilem cos ciezkiego i teraz mam 3 jajka w majtkach (przepuklina pachwinowa).

czy ktos z szanownych forumowiczow przechodzil juz taki zabieg?
jak to wyglada? ile sie zdycha po takim zabiegu?

chce isc do szpitala w Opolu. Macie jakies doswiadczenia z tym szpitalem?
(wczesniej bylem w Olesnie to mnie zarazili gronkowcem i leczylem sie pol roku )
a moze Parkitka w Czestochowie? jakies sugestie?

jakos nie usmiecha mi sie to ze moze mnie kroic jakis Zorro z parkinsonem...