Andrzeju może to przeczytasz,odezwij sie.Wiem że nie masz na to czasu,ale cos tu tak za mało o batach.W Nowym Sączu zaczełam przygode z batami,chce ja kontynuowac i doszlam do wniosku ze czas na wlasnego snakea,nie chce porzyczac od Lukasza bo on sam chciałby mieć cos nowego.Przyznam sie ze ćwicze dosc zadko ,ale zawsze można to nadrobić.
Pozdrawiam.
można zawsze uzywac ochraniaczy, ja nie mam zamiaru łamać sobie palcy a juz nie jeden raz grałam ze stłuczonym palcem,oczywiscie ze wtedy nie ma sie takiej swobody ruchu,ale muzyk musi sobie radzic w każdej sytuacji,a to jest moim zdaniem mały problem
nie mam zamiaru walic sie na dzien dobry pałka w łep ale czasami moze cos nie wyjsc i wyobraz sobie muzyka na estradzie z sinym okiem lub innym miejscem na twarzy,dlatego o tym napisalam,
a to pytanie z kolorem włosów
które zadał Ros, moim zdaniem jest kompletnie kretyńskie ii chuj go to obchodzi
pozdrawiam
bo w domu noż nie jest tak potrzebny (chyba że teściowa z toba mieszka)
mogą sie stac różne niepożądane rzeczy,
wyobraz sobie ze walnoles w byle jakie miejse noz przychodzi znajoma z dzieckiem lub twoje dziecko inozyk potraktuje jako ciekawa zabawke ktorej jeszcze do tej pory nie widzał (mowa o malych dzieciach i to jest tylko jeden z wielu scenariuszy ktore moga sie nie dobrze skonczyc)
moim zdaniem to jest bardziej niebezpieczne niż potrzebne,bo jak jestes w domu to mozesz po noz zawsze isc i se go wziać
to jest moje zdanie
pozdrawiam