z definicji trening ktory nazywa sie osobistym, nie moze dzialac na kogos innego bo by przestal byc osobistym i stalby sie powszechnym, nieprawdaz?
Zgadza się ale na takim treningu wypracowuje się coś, tak mi się wydaje, czego nie może wypracować sam uczeń ponieważ niema jeszcze doświadczenia, umiejętności. Czy mistrz powinien po wypracowaniu przekazywać techniki? Aby jego uczniowie mieli łatwiej?