No wlasnie, chcialem zaproponowac Yiquan, ale tam niestety nie ma "mnostwa form z bronia". W ogole nie ma form. I broni tez chyba w ogole nie ma. Lipny jakis ten Yiquan, zupelnie niepodobny do kung-fu :wink:
Eeee Bialy Zuraw wcale nie lepszy, jak przyszedlem na pierwszy trening to myslalem, ze beda jacys goscie w chinskich wdziankach poowijani purpurowymi szarfami, a tu nic..... zwykle koszulki i dresy
:wink: