budo_dicnar

Z Nastkiem to przesadził zwłaszcza że sam nie wygrał z Noguierą. Dużo osób przegrywało podczas przejścia do mma a potem radzili sobie. Choćby Mark Coleman. Poza tym co z jego wcześniejszą wypowiedzią że chciał zaprosić Pawła na treningi do chorwcji? To wyglądało na wywiad z mocno wku******m kolesiem. Możliwe bo rzeczywiście ta gala pozostawiała wiele do życzenia zwłaszcza komuś kto przywykł do gali w Saitama arena :-) , Wkurzał Przerost formy nad treścią to była na prawdę wiejska gala. Wiem ze Mma nie jest aż tak popularne w Polsce ale na boga zamiast tancerek z piórami w dupie można by wynająć troche większa salę i większy ring bo to było miejscami śmieszne. Zdawało się że walki są jedynie dodatkiem do tego cyrku, a ci organizatorzy luzacy nie wzbudzili mojej sympati. Co do Mirka to staram się nieco wyśrodkować bo moim zdaniem odbił sobie na nastku tę galę i zjechał go bo był wpieniony. Stracił trochę w moich oczach.

W Warszawie jest taka szkoła kickbox/ muay thai gdzie zawsze w soboty i niedzele są "specjalne" darmowe treningi dla chuliganów. Ale więcej nie powiem bo wielki brat czuwa :roll:

Strój ma znaczenie, ogólonie wygląd. oczywiście nie w każdej sytuacji bo jak ktoś szuka zaczepki to wystarczy mu że idziesz nie ta stroną ulicy jednak na pewo ktoś kto ubiera się wyzywająco (np.w szalik Legii na wycieczke do krakowa :-) ) ma wieksze szanse na jakies bęcki.

zagrał w "Elektrze" jakiegoś skurwiela nie do pobicia, superłotra o kamiennym sercu ,(serio nie w przenośni...)