http://us.st11.yimg....ne_1983_6843222
ale to tylko i wyłącznie dlatego, że jest mniejszy od wersji zaokrąglonej. Gdybym miał wybór, wolałbym mały i zakończony na okrągło. Ale nawet tego który posiadam nie nazwałbym szpikulcem. Powierzchnia końcówki jest na tyle duża, że o przebijaniu tkanek raczej nie ma mowy.
Miałem niestety raz okazję użyć go w obronie. Kiedy jeden z 2 napastników w okolicach Wrocławskiego PKP złapał mnie za pas od plecaka, a ja nie mogłem się wyrwać, uderzyłem na zasadzie ręka młot w bark, czy raczej góną częśc ramienia. Wystarczyło
