No nie obraz sie, ale naprawde powoli ci to jakos idzie
Hehe tak jakoś wyszło :-) W sumie nie bawią mnie kolorki, a do egzaminu staję wtedy kiedy naprawdę jestem pewien że do tego dojrzałem. Poza tym, może w kumite umiejętnościami jestem o pare pasów wyżej, to nie mogę tego powiedzieć o kata... Ale postanowiłem podkręcić tempo i przynajmniej zrobić egzaminy do 3 kyu. Bo głupio mi sie zaczyna robić kiedy na sali staje za piętnastolatkiem z dwuletnim stażem i żółtym pasem :-)