Jeśli mam 18 lat i pojde sobie w w miejsce gdzie nie ma ludzi , u mnie jest takie jedno gdzie rosna bambuso podobne chwasty i mam katane tne sobie chwasty i nagle policja przechodzi obok. I wtedy mam stres czy mnie z katane do paki nie wsadzą. Dziś miałem taką sytuacje i z nerwów musiałem rzucic katane w krzaki i głupio sie tłumaczyc ze tne te krzaki kijkiem.
Ja się tak bawiłem Wakizashi... Policja się nie czepiała, bo jej nie było. Ale taka zabawa me tez inna, bardziej mroczna stronę. Mianowiecie; Ciąłem sobie krzaki... itd. ciagle było fajnie, mogłem popróbować pod jakim kątem i z jakiej pozycji najłatwiej. W końcu trafiłem na jakiegoś grubo łodydżastego liścia. Tak skończyła sie pięknosc mojego miecza. Pojawiły sie przebarwienia. Co prawda nie jest to (chyba) rdza, ale jedyne, co by pomogło, to szlifierka. UWAŻAJ co tniesz...