Skocz do zawartości


budo_tow.molibden

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: --
-----

Moje tematy

noz wz.2000?

Ponad rok temu

Czesc!
Czy w ogole w Polskim Wojsku jest cos takiego jak noz wz. 2000? Jezeli istnieje i sklepy internetowe nie klamia, to wyglada to troche jak ontario bodajze mark IV. Znalazlem link na allegro http://www.allegro.p...p?item=54033577 , ale nie jestem przekonany czy to nie jest jakas podroba.
Tu pytanie- widzial to ktos? uzywal? opinie?

pozdrawiam.

Gwóźdź

Ponad rok temu

Witam,
oto ostatni efekt mojej pracy. Ponizej kilka zdjec, a reszte mozna obejrzec po kliknieciu na ikony.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Stal to odpuszczony pilnik, twardosc obecnie powyzej 58Rc na moje oko, ale bez przesady, bo jeszcze daje sie ostrzyc itd. Tym razem robilem przewaznie recznie.
A, zapomnialbym dodac - rekojesc wewnatrze jest azurowa, wykrecilem w niej z 5 otowrow srednicy 11 mm.
Okladziny powstaly z koszulki szarej i niebieskiej, nasaczone zywica i prasowane na trzpieniu. Musialem to niestety pojechac lakierem, bo pomimo tego, ze zrobil sie bardzo dobrze nasaczony laminat, to i tak byl "szarawy" i nie widac bylo kolorow. Zeby nie byl sliski, to na spodzie i bokach go zmierzwilem drobnym papierem sciernym. Ot i taka wprawka. Teraz czekam na stal od Psychiatry, to moze nareszcie zrobie cos, z czego bede bardziej zadowolony. Pozdrawiam

Kto rozklepie na gorąco pilnik w Wawie?

Ponad rok temu

Cześć!
Mam pytanie - czy ktoś z szanownych forumowiczów z Wawy nie podjąłby się lekkiego rozklepania pilnika? Bardzo lubie te stal, ale wolalbym sie juz nie meczyc z zahartowaną. No i pilniki sa zwykle za grube i za waskie. Potrzebna by była zatem mała "korekta" kowalska.
No a potem nastepna sprawa, to ewentualne zahartowanie i odpuszczenie juz gotowego majchra, choc z tym juz predzej moge sobie poradzic sam.
Chetnie odwdziecze sie za wysilek i wegiel, zeby nikt nie byl stratny. Pozdrawiam i dziekuje.

zywica poliestrowa - ku przestrodze

Ponad rok temu

Czesc, pisze ku przestrodze, ewentualnie proszac o jakas rade.
Do tej pory zawsze robilem laminaty z zywicy epoksydowej - milo, latwo i przyjemnie. Nic nie smierdzi, jak chcialem utwardzic to wstawialem do piekarnika zgodnie z przepisem woja, a jak nie to trzymalem 3-5 dni i tez bylo gotowe do szlifowania, skrawania itd.

Ostatnio popelnilem blad - uzylem zywicy poliestrowej do zrobienia laminantu na raczke noza. Cuchnie jak nie wiem co, chociaz teoretycznie ma schnac w 30 minut, to schnie w nieskonczonosc, a w domu prawie sie nie da mieszkac. Do tego mam wrazenie, ze jest bardzo krucha. Od razu zaznaczam, ze do zywicy dodalem utrwalacza czy jak to sie tam nazywa. To gowno za nic nie chce wyschnac!!! Zewnetrzne warstwy sa juz suche, ale srodek wciaz jest plastyczny, choc juz minal tydzien... I strasznie smierdzi... Ma ktos pomysl co z tym zrobic, tj. jak przyspieszyc wysychanie???

Svalbard hunter

Ponad rok temu

Czesc!
Moj debiut na tym forum:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika


Stal to odpuszczony peerelowski pilnik, zmatowiony fosolem (dzieki Ciulkwens poklon ). Poczatkowo byl mirror finish, ale STRASZLIWIE rdzewial, wiec musialem go jakos zdeaktywowac.
Rekojesc to laminat z plotna z juty i zywicy epoksydowej, utwardzany w piekarniku medtodą Wója (tez dzieki). Swoja droga laminaty na rekojesciach robilem juz wczesniej, ale tak twardego nigdy jeszcze nie uzyskalem, piekarnik robi swoje.
Na rekojesc potem zwykly lakier nitro, zmatowiony papierem 2500, bo zupelnie gladki zbytnio sie slizgal w lapie.
Co do ksztaltu ostrza - zalezalo mi na funkcjonalnosci, na nozu ktory chcialbym miec ze soba w gorach i tak wykombinowalem.

Teraz minusy
Co bym zmienil - zrobilbym jeszcze wyzszy szlif, lepiej wypolerowal i spasowal mosiadz, ktory kiedys byl jelcem, na pewno zrobil dziurke na linke w rekojesci.

Narzedzia - brak mi cierpliwosci, wiec jestem zwolennikiem szlifierki katowej. Tarcze normalne i scierne typu rotoflex (na rzepach), takie tarcze tez na wiertarce. Polerka zielona pasta polerska. Narzedzia to te wysmiewane TOPEXy - za 100 zeta calypark maszynowy, a noz robie juz chyba z piaty, wiec mi styka.
Pozdrawiam.

Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024