W poniedziałek wieczorem (koło 20:30) 2 kolesi napadło na mojego przyjaciela. Wracał właśnie z uczelni. Wsiadł do windy w swoim bloku. Wtedy jeden zatrzymał drzwi, spojrzał sie na kumpla czychajacego na czatach przy wejsciu do bloku poczym uderzył mojego kolege dwa razy. Zabrał komórke (akurat miał ja w ręku) i zwiali. I mam pytananko jak zapobiec temu, co zrobic w takiej sytuacji? Winda jest ciasta, nie ma jak uciec , bandyta nie wdawał się w gadki tylko poprostu zaatakował. Doszedłem do wniosku że tylko wyprzedzając atak mógłbym coś zrobić...ale jak to nie będzie żaden bandyta, tylko normalny kolo (blok ma 10 pieter wiec raczej nie ma sie pewnosci ze on tu nie mieszka). Kumpel nic nie ćwiczy, jest dość flegmatyczny, i nie ma pojęcia o takich sytuacjach nawet teoretycznej. Trudno mu się zatem dziwić że nie zareagował. Ja natomiast niewiem jak bym postąpił... Czy wyprzedzenie ataku nie było by takim samym zachowaniem jak jego atak?
Pozdrawiam.
FaceBook
-
Jak pozbyć się łuszczycy skóry głowy?
- 3 miesiące temu
-
Bio Życie - Suplementy Diety
- 4 miesiące temu
-
Jak poprawić naturalnie potencję?
- 6 miesięcy temu
-
Ona straciła ochotę na seks
- 7 miesięcy temu
-
Zapraszam na Oficialna strone
- 8 miesięcy temu
-
Witam was Serdecznie
- 8 miesięcy temu
-
Jakie feromony moglibyście polecić?
- 10 miesięcy temu
-
Tabletki Penilarge
- 10 miesięcy temu
-
Brak ochoty na seks po treningu
- 10 miesięcy temu
-
Witam wszystkich
- 10 miesięcy temu