budo_lukasp

w srode po raz kolejny oglądałem mój ulubiony film i tak jak poprzednio znowu obudziłą sie we mnie chęc a arczej pragnienie posiadania czegoś podobnego do kawałeczka stali z tego filmu :twisted: A ze ja mam okazyjny na raezie tylko dostep do imadał pomyślałem ze i tym razem obejde sie tylko smakiem gdyż sumy w $ na oryginał także nie posiadam . Stał sie jednak bardzo miła dlamnie rzecz ,tzn wyjazd na 1,5 dnia za maista. Moja radość była tak ogromna gdyż jest tam mocny stół z dosć sporym imadłem . z powodu małej ilości czasu rażno wziołem sie za kontówke /wiem ze to troche be dla nożoroba ale trudno nie zawsze mozna poswięcać 20 godzin na zabawe z pilnikiem /Praca nad obecnym stanem zajeła mi jakis 4 godziny plus minus ,troche poprawiałem pilnikami. materiał jest niestety rdzewny a z powodu ze na razie swoje noze wykonuje z tego co mi pod reke podejdzie ..... :wink: Materiał to jak podejżewam kawałeł piura z resoru tylko tyle ,ze był prosty jak go znalazłem. Po powiedzmy oskrobaniu płaskownika do kształtu choć troche podobnego do filmowego pierwowzoru nóż zahartowałem metodą łopatologiczny w małym piecyku bedacym częścią bojlera :wink: Nóż jest jeszce nie testowany i nie na ostrzony /choć nie do końca bo wziołem pieniek i rozłupałem nozem go na 2 częsci przy pomocy drugiego pieńka było nie najgorzej.Kształt bardzo mi odpowiada ale martwi mnie stal wolałbym coś rasowego np:D2 albo jakaś naprawde dobrą stal a nie sprężynową ale coż moze nastepnym razem ten noż moge jak sie nie sprawdzi potraktowac jako ćwiczenie :wink: na zdjęciu bedzie jeszce jeden nozyk który popełniłem takie małe coś na grzyby wzorowane ociupinke na striderach :wink: wiem ze ma mało co ze stridera ale co mi tam teraz fotencje :
http://img36.exs.cx/...age=000_323.jpg
http://img36.exs.cx/...ge=000_0321.jpg
http://img36.exs.cx/...ge=000_0330.jpg
http://img36.exs.cx/...ge=000_0331.jpg
http://img36.exs.cx/...ge=000_0332.jpg
http://img36.exs.cx/...ge=000_0333.jpg
Z powodu ze nia mam mikraty ani innego cuda to na okładziny prawdopodobnie zastosuje tekstolit albo dobrą stara sprawdzoną gume na podeszwy od szewca :twisted: a mniejszy nozyk jakiś prosty oplot wydaje mi sie ze będzie oky Jak skończe go to wrzuce fotki ale z góry uprzedzam ze nie bede go piaskował jak moje pierwsze dzieło bo zależy mi tym razem na nożu naprawde urzytkowym a lustro albo piaskowanie szkoada czasu i pieniędzy na coś co moze nie za długo utzryamć sie na klindze z ta stalą jest jednak mały problem leżał chyab z 4 lata na podwórku i są lekkie wrzery ,które ciezko usunąc nawet na tyle żeby zblizyć sie choć odrobine do lustra starczy an dzis tej litani piszcie co wam sie podoba co nie , krótko mówiac konstruktywna krytyka mile widzina Pozdrawiam cały nożowniczy swiatek

dzis rano stało sie ukończyłem swój pierwszy noż /tu następują brawa i gratulacje a tłum wiwatuje :twisted: / Nożyk ma na razie taką nazwe od inicjałów autora 8) , pomimo pewnych niedociągnięć tzn dopasowanie okładzin a zreszta ja i tak go kocham! Wszytko wykonae ręcznie poza piaskowaniem tym zajoł sie już zakłąd specjalizujacy sie w tym . Nożyk ma wymairy i kształt taki aby był wygodny w użytkowaniu w lesie na kempingu i takich tam, materuiał an r ękojeśc to guma przeciw poślizgowa z zakładu szewskiego to coś co wyglada jak nity to tylko tak atrapa znalazłem na złowmie całość na butaprem i 3 rurki z cienkopisa .Do kompletnego szczescia brakuje mi jescze jakigioś nosidełak z tworzywa /musze rozwalić jakiś czarny plecak troche taśmy trocznej i zrobie sobie cos takiego / a teraz foto :


http://img62.exs.cx/...0_0283_0001.jpg
http://img62.exs.cx/...ge=000_0285.jpg
http://img62.exs.cx/...ge=000_0288.jpg
http://img62.exs.cx/...age=000_290.jpg
http://img62.exs.cx/...ge=000_0291.jpg

Czekam na konstruktywną krytykę, Pozdrawaim nożowniczą brać !!

Po 6 miechasz lajtowych poszukiwań wreszcie znalazłem zakład piaskujacy elementy metalowe ,łaziłem wszedzie a on jest 25 min od mojego domu 8O dałem za ten zabieg 10 zyli nie wim czy to duzo czy mało i efekt jest taki

i teraz dylemat czy dac sznurek jako najprostrzy oplot nie strider ale taki banał dobrze lezy w łapie ale pytanie o estetyke wygląda to mniej więcej tak :

czy zastosować ten gumo pochodny materiał od szewca którey kiedys tam juz prezentowałem


i teraz pytanie do was co wam sie bardziej podoba i dla czego , mozecie też krytykowac do oporu bo to mój pierwszy nóż który mam zamiar skończyć i troche sie nim pobawić w terenie bes ogromnego strachu że go zgubie , choć przyznaje ze od kiedy odebrałem go z piaskowania to juz nie chciałbym go zgubić :twisted: zakochałem sie w tym efekcie PS: wiem ze troche źle spasowałem okłądziny to jest jeszcze jedan z tych rzeczy która mi nie wychodzi za dobrze ale w końcu to moja pierwsza k0osa POZDRAWIAM CAŁĄ NOZOWNICZĄ BRAĆ WSZELKIEJ MASCI ;p

Z powodu ze postanowiłęm nie polerowac na glanc mojej kosy do lasu /nawet jeszce nie ma nazwy /pomyślałem ze przynajmniej jakieś okładiznki muszą być ,i tym sposobem poszedłem do obi kupiłem tam troche takiegoo niezniszczalnego czarnego nylonowego sznurka i zrobięłm oplot taki najprostszy taki jak w polskim trenerze albo osie i wygladało fajnie leżło w łapie tez fajnie ale poszedłem do szewca z butami od mamy wymiana jakiś fleczków czy czegos , i poprosiełm go o kawałek takiej gumy cienkiej trudno scieralnej co by bym sobie nakleił na rekojeśc a potem oplot nie było by widac wtedy tych srebrnych lekich przeswitów ale kupiłem coś takiego /za 2 zł mi koleś sprzedał / mówił ,ze używa tego do naprawy podeszwy w sandałch







Wiem ze dla wielu z was to moze być drzewo /bylebyście mnie nie zjechali tak jak dudka 800 ,tego co shurikeny sprajował :wink: / ale to dośc wygodnie leży w dłoni sznurka nie daje bo grubosć mi odpowiada jedyny sznurek w 3 dziurke na nadgarstek jeszce tylko pochewka i piny mi zostały polerke chyab sobie odpusze bo to moja pierwsza kosa i mam juz pomysły na inne a to am byc ostrze robocze ale kto wie moze to tez kiedyś wypoleruje POZDRAWIAM @ll nożowniczego swiata

Z powodu jebniętego ojca trace od wrzesnia neta dlatego nie moge dłużej czekać z przedstawieniem moich maleństw i musze je przedstwić szanownemu gronu nożotwórców w wersji niedokończonej to jest bez oprawy rekojeści, bez szlifu ,i bez ogólnego dopieszcenia smutne ale pomyślałem że też cos pokaże. Nie mogłem wcześniej nic wystawić bo tylko w czasie wakacji miałem dostęp do imadła i kompletu w miare sprawnych pilników ślusarskich, no nic mówi sie trudno i umiera sie dale....,moje customy to pełna reczna robota poza dziurkami na okładziny brak innych elektronarzedzi , tylko pilniki i pilniki jedno z ostzry /te największe/ zahartowałem metodą organoleptyczną , niestety nie wiem co to za stal i czy sie nadaje tak do końca ale tnie tomoje maleństwo znośnie i nawet przerąbie jakieś małe drzewko :twisted: , walcie śmaiło konstruktywną krytyke zreszta mnie tu już chyab i tak nie będzie brak netu /ale nóż staremu w dupe :twisted: /









na swoje usprawiedliwienie chciałem powiedzieć ,ze to moje pierwsze próby i możliwe ze ostnie przez fiksnietego starego ale krytyki sie nie boje bo wykonałem te noze w tak prymitywnych warunkach ze aż bolało no nic to chyba tyle PS: te mocno widoczne rysy już zostaną chyba bo ta stal już była tak mocno pobijana szlifowałem paierem ściernym najwyzsza gradacja /POZDRAWIAM< @ll