budo_bobi1980

Jak psychicznie nastawić sie do walki ulicznej {z zaskoczenia}

Pani ci podaje chleb w sklepie ty juz widzisz okiem wyobrazni jak ja walisz w krtan itd. Jest to metoda skuteczna natomiast zaweza ona znacznie i falszuje odbior rzeczywistosci i moze ci byc np. ciezko z takim nastawieniem zapoznac dziewczyne. Ale co tam! Jakim bedziesz fighterem za to! chyba ze wiesz cwiczysz bjj oni maja latwiej bo jak zastosuja na dziewczynie swoje techniki to moga nawet cos zapoznac...

dobry tekst

:-) :-) :-) 8) 8) 8) :wink: :wink: :wink:

na poczatek co to jest "uderzenie lancuchowe"? chodzi ci o serie ciosow?

trudno odpowiedziec na tak zadane pytanie..
w pilce noznej jest takie powiedzenie, "gra sie tak jak przeciwnik pozwala" i tu tez bym uzyl tego powiedzenia.... to ze menel czy dresiarz nie ma nic do rzeczy, wazne jest roznica sil (wzrost, waga itp) oraz jak silnym dysponujesz uderzeniem i wiele innych czynnikow, jednego goscia uda ci sie zalatwic 2 ciosami a na innym nie zrobi wrazenia cala seria np 10 ciosow...

nie ma zelaznych regul ze to uderzenie czy jakis inny cios zawsze zadziala i da ci 100% gwarancje w walce...

pozdro

mnie kiedys otoczyla grupa (5 kolesi ) w opolu w poblizu dworca, kumpel byl akurat w sklepie. tekst standard, czy mam jakas kase? i nagle widze ze kolega wychodzi ze sklepu, wiec co robie? mowie: przepraszam musze juz isc, lekko przepycham dwoch kolesi tak zebym mogl przejsc i sobie poszedlem...

inna sytacja, jak mialem gdzies z 8 lat zatrzymalo mnie dwoch wiekszych cyganow, myslalem ze chce pieniadze wiec od razu mowie "nie mam pieniadzy" i tym ich wkurzylem bo oni wcale nie chcieli kasy, wiec poczuli sie obrazeni.. w sumie to chcieli tylko zapytac o godzine

a w takiej powaznej sytuacji to najlepiej uciekac albo zgrywac wariata i liczyc ze napastnik da sobie spokoj...

ja najbradzeij lubie bialy ser i makaron, bardzo pozywne i szybko sie przyrzadza... w zasadzie moglbym jesc makaron 365 dni w roku
a spagetti tez jest super

Osobiscie NIE polecam butow Campusa, szybko mi sie rozlecialy (fakt ze duzo lazilem, ale myslalem ze to porzadna firma) dobre sa Salomony albo zwykle welury, spodnie to w zaleznosci od okresu i jakie gory (latem to krotkie lub bojowki, w porach deszczowych dobrze miec cos przeciw deszczowego) plecaki mam z Bergsona i sa niezawodne!
w ogole stwierdzilem ze Bergson ma dobry sprzet, a cenowo jest bardzo konkurencyjny...
dobry sprzet ma Alpinus ale drogi, jednak warto zaopatrzyc sie w wiatrowke przeciwdeszczowa (moja mi juz sluzy ok. 6 lat)

[/b]