- Forum-kulturystyka.pl
- → Przeglądanie profilu: Posty: budo_andrzej-abc
Statystyki
- Grupa: Użytkownik
- Całość postów: 22
- Odwiedzin: 349
- Wiek: Wiek nie został ustalony
- Urodziny: Data urodzin nie została podana
-
Płeć
Nie podano
Narzędzia użytkownika
Znajomi
budo_andrzej-abc nie posiada znajomych
Moje posty
W temacie: Sankaku Maru Shikaku
Ponad rok temu
A do Andrzeja-ABC: wcale nie mowilem ze to bylo nadnaturalne i nie czuje sie odpowiednia osoba zeby sie na takie tematy wypowiadac... przykro mi, moze kto inny.
[/quote] Caly czas mowie o czynnikach o ktorych nie wiemy. Widziales na filmach jak O-Sensei trzyma w reku bokken, a kilku uke probuje przepchnac tego kija na bok? No to teraz z czystym sumieniem powiedz mi, ze Ueshiba urzyl czystej sily fizycznej...
[/quote]
Nie chcę polemizować czy to naturalne, czy może jednak nadnaturalne zdolności przynajmniej jeszcze nie teraz Ja tylko uniżenie proszę o podpowiedzi na jakich filmach mogę zobaczyć takie zdarzenia.
Pozdrowienia
A.
W temacie: Sankaku Maru Shikaku
Ponad rok temu
A jezeli chodzi o rzucanie bez dotyku, to na filmie "takemusu aiki" jest piekny przyklad. Pod koniec filmu jest przedstawiony pokaz na jakiejs scenie. Jest tam miedzy innymi jedna bardzo piekna technika: w suwari waza Ueshiba podaje rece do ryote dori, uke pruboje je lapac, po czym wywraca sie na ziemie. Otoz O-Sensei byl powodem jego upadku, ale ani przez moment go nie dotykal. (a to jest po prostu moment, gdzie bardzo ladnie to widac, a nie jedyny jaki widzialem)
Bynio, postawię Ci (i każdemu innemu też) bardzo DUUUUŻE piwo za bardziej szczegółowe informacje nt. tego i innych filmów, które zawierają podobne elementy pokazów Dziadka. Uparcie szukam śladów wszelkich doniesień nt. jego "nadnaturalnych" ( a może i nadnaturalnych) zdolności.
Pozdrowienia
A.
W temacie: Budo Ueshiby
Ponad rok temu
2 i najważniejsze\ "Bez mocnych fundamentów dom nie może stanąć. Bez praktykowania zasad yamy i niyamy, kładących podwaliny pod kształtowanie charakteru, nie może być mowy o zintegrowanej osobowości. Praktykowanie asan bez opanowania yamy i niyamy jest czystą akrobatyką."
Yama i niyama to, najprościej mówiąc, zasady moralne (zasady postępowania) oparte - oczywiście - na religii.
Dodajmy tylko iż określenia wywodzą się z jogi.
Czy mógłbyś podać źródła cytatów?
A.
W temacie: Budo Ueshiby
Ponad rok temu
Mysle osobiscie, ze popelniasz dosc popularny blad, mieszajac filozofie do sfery technicznej w sposob dosc gruboskorny :wink: [quote]
[quote]Tak wiec ta historia czy aikido jest sztuka obronna, to kwestia scisle techniczna. Atak o jakim mowi Dziadek nie ma nic wspolnego z atakiem prewentywnym wykonanym przez przykladowo amerykanow w Iraku.[/quote][/quote][/quote]
OK, przyznaję Ci rację pod jednym wszak warunkiem, że będziemy się spierać o kwestie związane z techniką aikido a nie z duchem aikido jakiego Dziadek chciał nadać pewnej ideii zamkniętej w formę sztuki walki.
Przeczytaj proszę raz jeszcze tekst, który zainicjował ten wątek i zobacz jakie proporcje technik (fizycznych) i "ducha" (wartości) zawarł w nim Dziadek.
Nie wiem, czy na tej podstawie można wnioskować o tym co było dla niego ważniejsze, ale jeśli popełnić taki skrót myślowy, to mam wrażenie, że poprawność technik (fizycznych) była dlań jedynie środkiem i narzędziem a nie celem.
Wielokrotnie w swoich wypowiedziach na forum przywoływałeś opinie japońskich historyków (także wojennych, wyniesione jak mniemam także z E-Budo.com na którym jesteś aktywnym uczestnikiem) nt. niemal zupełnego braku powiązań sztuk walki i duchowości. Przyznaję, że nigdy aż tak głęboko nie wgłębiałem się w japońskie teksty źródłowe, ale obawiam się (a może raczej mam nadzieję), że to trochę tak jakby czytać wypowiedzi teologów nt. mistycyzmu, a potem przeczytać list Ojca Pio, w którym Staruszek zamartwia się tym, że rozpoczynając medytację pogrąża się w takiej ciszy, że mimo szczerych chęci zupełnie zapomina o ludziach w intencji których miał się modlić.
Dlaczego Pio, ktory uchodzi za jednego z większych mistyków Kościoła chrześcijańskiego tak bardzo się oburzył, gdy się dowiedział o podjęciu decyzji zezwalającej na publikację jego listów? Daczego tak niewiele napisał o swoich stanach duchowych i sposobach dochodzenia do nich?
A może jest tak, jak ktoś kiedyś trafnie zuważył, że "Ci którzy mówią nie wiedzą, a ci którzy Wiedzą nie mówią."
Jeśli tak, to japońscy akademicy zajmujący się historią tym razem mogą nie mieć racji i ich opinie są tak samo ważne dla współczesnego człowieka jak doniesienia japońskiego żurnalisty piszącego o skrytobójczych, tajnych zamachach (lub ich braku) praktykowanych przez "ninja" we współczesnej Japonii.
[quote]Poza tym, zaczynasz od filozofii i probujesz dopasowac technike do tych idei. To jest rowniez blad nie do wybaczenia.
Taka droga nigdy nikogo nie zaprowadzila do upragnionego celu.
Zobacz, ze nawet yogini, czy zenisci, przechodza fizyczne meczarnie przez dlugie lata, zanim wejda na wyzszy poziom zrozumienia rzeczywistosci. A przeciez taka filozofia indyjska posiada niezwykle rozbudowane teorie filozoficzne...jednak, to nie znajomosc tych filizofii doprowadza yogina do stanu gdzie jest rowny bogom...[quote]
Jogin nie dąży do tego by byc równy bogu a jedynie by się z nim zjednoczyć, a to dwie zupełnie różne rzeczywistości. Joga nie jest niczym innym jak jedynie zjednoczeniem (!!! - nie masz wrażenia, że to właśnie "zharmonizowanie z wszechświatem" tak bardzo absorbowało Dziadka?).
Co do fizycznych męczarni przez które przechodzą jogini, to najbardziej obituje w nie Hatha Joga. Problem tylko w tym, że przez co bardziej radykalnych "wyznawców" jogi nie jest ona traktowana nawet jako najniższy szczebel jogi a jedynie jako pewnego rodzaju wstęp do jogi właściwej. (Tylko nie dyskutujmy proszę teraz czy Hatha Joga jest, czy nie jest Jogą, to nie miejsce ku temu).
Co do "męczarni zenistów" sytuacja jest jeszcze prostrza. Ciało stosunkowo szybko przyzwyczaja się do zazen, a kiedy to już nastąpi "zenista" poświęca mu na prawdę bardzo niewiele czasu. A kiedy to czyni, to znowu jest ono tylko narzędziem za pomocą którego umysł osiąga taką czy inną świadomość tej czy innej sytuacji. Znowu więc ciało schodzi na drugi plan stając się jedynie narzędziem w drodze do celu.
Co się zaś tyczy dziadkowych bogów, to nie wiem czy Dziadek powoływał się właśnie na Kami, ale widzę, że o swoim Bogu napisał m.in.:
"To jest wielka miłość wszechobecna we wszystkich miejscach i wszystkich czasach wszechświata. "Nie ma niezgody w miłości, nie ma wrogów w miłości". Umysł niezgody, myślący o istnieniu wrogów, nie jest zgodny Z Wolą Boga."
I mimo ogromnego szacunku dla Ciebie i Twojej wiedzy o aikido nijak nie potrafię tam znaleść miejsca na atak inicjujący agresję, przemoc czy gwałt narzucający swoją wolę innym, nawet gdyby miała to być wola człowieka dążącego do uszczęśliwiania wszystkich i wszędzie.
Miłego treningu
A.
W temacie: Budo Ueshiby
Ponad rok temu
Zwróć jednak uwagę, że "Twój" atak, ma nastąpić gdy przeciwnik "rozpoczyna ruch atakujący" - więc wszystko co robisz to jedynie obrona przed jego atakiem, a że dobrą obroną jest atak to już inna inszość
Pokaz mi gdzie Dziadek uzywa slowa "obrona" Ta "obrona przed atakiem" to tylko twoja nadzwyczaj bledna interpretacja slow Dziadkowych.
Pewien stary mądry, człowiek uczył mnie kiedyś bym nie czytał na głos między wierszami ... więc przytoczę tylko to co jest w wierszach:
"Alki nie jest techniką walki lub pokonaniem prze ciwnika, jest drogą pojednania świata I uczynienia istot ludzkich jedną rodziną. "
Sądzisz, że można to uczynić atakując ich?
Może? Bo choć dotychczasowe próby kilku jegomościów, którzy próbowali to uczynić za pomocą ataku (zwykle nawet zbrojnego) nie przyniosły długofalowego efektu nie jest wykluczone, ze popełniali tylko jakiś drobny błąd, a sama ich idea była jednak właściwa.
"Powinno się uczynić najpierw serce Boga swoim sercem. To jest wielka miłość wszechobecna we wszystkich miejscach i wszystkich czasach wszechświata. "Nie ma niezgody w miłości, nie ma wrogów w miłości". Umysł niezgody, myślący o istnieniu wrogów, nie jest zgodny Z Wolą Boga"
"Nie zwracaj uwagi na życie i śmierć, miej umysł, który pozostawia wszystko Jemu (Bogu), ale nie tylko kiedy jesteś zaatakowany, lecz także w swoim życiu codziennym. "
Słyszałem, że istnieją bogowie zajmujący się atakami, ale ten "dziadkowy" chyba nie należał do ich drużyny. Skoro więc Dziadek wzorował swoje serce na sercu Boga, to nie było tam pewnie zbyt dużo miejsca na atak.
"W Aikido potrzeba umysłu pokoju, który by służył wszystkim ludzkim istotom na świecie, a nie umysłu takiego czło wieka, który pragnie być silnym ićwiczy tylko dlatego, by rzucać i uderzać przeciwnika. "
Człowiek, który nauczył się posługwać tylko młotkiem wszystko dookoła bedzie traktował jak gwoździe.
"Modlimy się,aby walki nigdy nie istniały."
Skoro modlimy się aby walki nigdy nie istniały to kiedy Szczepanie mamy zacząć atakować (tzn. inicjować ataki nawet wówczas gdy nie ma potrzeby obrony) przed modlitwą czy może jednak po niej? Bo kto by się tam przecież modlił przez cały dzień Kiedys trzeba jeszcze żyć
"Chciałbym namówić ludzi do słuchania głosu Aikido. Nie w celu poprawiania innych, ale w celu poprawiania własne go umysłu.
A tego to już zupełnie nie rozumiem. Po jaką cholerę mam Szczepanie atakować kogoś, skoro wg. Dziadka celem Aikido ma być poprawianie mojego umysłu?
...
...
...
A może to jest taka chwila w życiu, kiedy trzeba sobie raz jeszcze odpowiedzieć na pytanie co jest celem a co jedynie środkiem, narzędziem, techniką pomocną przy jego osiąganiu?
Ale ponieważ:
- ja też popełniam błędy
- każdy ma inne cele,
- te same zdarzenia widziane przez dwie osoby będą zinterpretowane przynajmniej na dwa różne sposoby,
Twoja interpretacja słów Dziadka jest równie dobra jak każda kolejna która pojawi się w tym (i nie tylko w tym) miejscu gdyż jest to TWOJA
interpretacja. A na dodatek Twoja interpretacja dziś może być diametralnie różna od Twojej interpretacji za 5 czy 10 lat.
Bo chociaż usłyszany w końcu śpiew ptaka nie potrzebuje interpretacji to las byłby wymarły gdyby śpiewały w nim tylko najlepsze ptaki.
-
Zapraszam na Oficialna strone
- Wczoraj
-
Witam was Serdecznie
- 6 dni temu
-
Jakie feromony moglibyście polecić?
- 2 miesiące temu
-
Tabletki Penilarge
- 2 miesiące temu
-
Brak ochoty na seks po treningu
- 2 miesiące temu
-
Witam wszystkich
- 2 miesiące temu
-
Meltamin - Odchudzanie
- 2 miesiące temu
-
Suplementy Zdrowia i Urody
- 3 miesiące temu
-
Suplementy Zdrowia i Urody
- 3 miesiące temu
-
Zdalna księgowość dla małej firmy.
- 5 miesięcy temu