budo_vior

Ciekaw jestem co polecacie, co waszym zdaniem warto oglądać i posłuchać, jakie są wasze typy w tym temacie, na co uważać (weżmy takie przypadki gdzie zapowiada sie że będzie dobrze -np. duży format wykonawcy, a tu jedna wielka kicha realizacyjna np asynchron obrazu z dzwiekiem, do dupy authoring, mało dodatków itp, itd)?
Nadawć, może jakiś fajny ranking powstanie.

Ja namierzyłem ostatnio genialny koncercik Asian Dub Founation - Live Tour 2003.
Mocno energetyczna sprawa z fantastycznym groovem, eklektycznie i kolorowo.
Bardzo świeże myslenie i tradycja przemiksowują się organicznie i z polotem.
Atmosfera koncertu oddana bardzo przyzwoicie, szkoda jednak że nie ma wyboru ujęć z róznych kamer. Na minus zaliczyłbym niezbyt szczęśliwe przejścia z planu bliskiego(scena, muzycy), do planu ogólnego(od stony publiczności), następuje tutaj dosyć mechaniczny i nienaturalny skok dźwięku,objawia się to pojawieniem w głośnikach surroundowych sporej dawki dzwięku który jest (bądź ma imitować) odpowiedź przestrzeni w której koncert realizowano. Dodatki bardzo przyzwoite - min. fragmenty koncertów w Niemczech i Szwajcari. I taki np klip z przepięknym "1000 Mirrors" z gościnnym udziałem pani S.O'Connor.
Szczerze polecam.

Stando mnie sprowokował :-)
postanowiłem przy okazji wrzucić
http://www.hopak.org...ion=photos&id=8
"bojowy hopak" - kozacy nie gęsi i ... swoją "kapułejrę" mają, no i na balecie się nie kończy :-)

Podczas treningu ćwiczysz z koleszką i czujesz...., że wyrażnie zionie browarkiem. nie ma tam specjalnie zaburzeń widocznych na pierwszy rzut oka, poprostu czuć, że cos chlapnął niedawno.
co robisz? jak reakcja?

Czołem,
Większość sekcji (karate, kung fu, jiu jitsu) jakie zdażylo mi sie odwiedzić w życiu dysponowalo oczywiście jakąs tam salą, czasem matą , na ścianie drabinki i ... no wlasnie, dalej juz niewiele albo nic. Czyli np. ćwiczymy kopnięcia, uderzenia w powietrze bądź z partnerem. Ale działań na worku gruszce czy tarczach już ni chu chu. Po prostu żadnych gratów tego typu. Jak już się pojawiły to jakiś cud, bo ktoś sobie zakupił, albo po kimś zostało, no takie tam różne. Ogólnie bida. A gdzie ochraniacze, kaski, rękawice lub specjalistyczne gadżety np. broń. Wiele tego typu "drobiazgów" oczywiście należy sobie potem organizować we własnym zakresie, to oczywiste, ale czy, w nazwijmy to, dobrej sekcji nie powinno być jakiegoś minimum? Być może coś sobie wydumałem (wiadomo to zazwyczaj spora kasa itp, itd) i czepiam się, może takie warunki obowiązuja tylko sekcje boksu, kicka czy muay thai? Jak wygląda to "we świecie " czyli u Was? No i jak myślicie, potrzebne jest to wszystko, ten cały złom :-) ? O! i dajcie upust w takim temacie - wasze idelne dojo "urządź se sam" dawać
pozdr
dokontaktu

Czołem,
Wiadomo że jest to jedna z najgrozniejszych broni, a "tolerancja" na ucisk krtani jest raczej niewielka i nietrudno tu o kuku. Podobno może równiez dojść do wystąpienia krwiaka (to gdzieś usłyszałem ) przy lekkim nawet uderzeniu w oklice krtani,ktory objawia sie najpierw niewinnym swędzeniem, by potem znienacka rozwinąć się w niefajnego boa. :-) Interesuje mnie jak waszym zdaniem bezpiecznie i mądrze przyswajac :-) techniki duszenia na treningach? jak znosicie tego typu techniki? na jakim etapie treningu powinny być wprowadzane (może tylko dla silnie zaawansowanych)? podzielcie się doświadczeniami w tym temacie?
pozdr