mi chodzi o takie opaski z czegos na ksztalt bandaza elastycznego.... przeciez to praltycznie nie stabilizuje stawu
a wiec to tak - bo z wypowiedzi innych wnosze, ze chodzi im raczej o takie zapinane na rzepy, zrobione z jakby kilkumilimetrowej pianki, zwylke z otworem na rzepke w srodku.
a tobie chodzi o takie jak z bandaza, ale zaczynajace sie na lydce i konczace na udzie? czy takie na kilka centymetrow pod kolano, jak maja kolezkowie od sumo na przyklad? bo jak te pierwsze, to w zasadzie tez stabilizatory, tylko znacznie slabiej trzymaja. no i ciut cieplej stawom, ale moze ben-gay jest tu lepsza opcja? jesli pytasz o te drugie - nie mam pojecia.