Randall. A gdzie w ankiecie odpowiedź: " Żeby leczyć kompleksy" ? (których to nikt na tym forum pewnie nie ma oprócz mnie, bo niby tak sugeruje mój post )
Witam! Byłem gościem na stażu z Brunner Sensei ( ćwiczącym najczęściej " w bezpiecznym końcu maty... " i rzeczywiście tori zwracał mi uwagę, że nie chce oglądać moich pleców - dla mnie nowość. Jeśli chodzi o cały staż, to imprezę oceniam bardzo pozywywnie . Duża ilość prezentacji poszczególnych technik pozawalała " nie zginąć " takiemu jak ja . Oprócz tego Sensei podchodził do poszczególnych ćwiczących i zwracał uwagę na szczegóły - a robił to tak często, że miałem wrażenie, że potrafi być w kilku miejscach jednocześnie 8O Myślę, że dużo wyniosłem z całego stażu (ćwicząć z bardziej zaawansowanymi ode mnie - wszystko cierpliwie mi tłumaczyli i chwała im za to ) Ogólnie na stażu panowała bardzo miła atmosfera, ale chyba nie mogło być inaczej skoro Brunner Sensei okazał się być niezwykle sympaczyczną osobą. Dziękuję za zaproszenie. Niech żałują Ci co nie byli! Ps. Serdeczności dla wszystkich (dzieciaków) z okazji Dnia Dziecka-Wytrwajcie!