budo_&j

Oficjalne wyniki?

Nie chodzi o to, czy kategorie są dwie czy jest ich siedem. Chodzi o przestrzeganie przyjętych przez siebie podziałów w rygorystyczny sposób.

Masz o 100 gram więcej na wadze, wyższa kategoria wagowa. Nie da się jednoznacznie stwierdzić czy jesteś jeszcze początkującym bo pojawią się trudne do rozstrzygnięcia wątpliwości, startujesz jako zaawansowany. Oszukałeś = jesteś zdyskwalifikowany, nawet po imprezie.

Na forum temat przestrzegania zasad zawsze się rozmywa. Dyskusje zastępują żarciki o kategoriach dla brunetów, leworęcznych i akwarystów.

Szkoda.

Co oznacza "pierwsza ósemka" w odniesieniu do osób walczących o wyjazd? Po ośmiu zawodników z każdej kategorii? Ośmiu zawodników w sumie?

Jeśli ośmiu z całej imprezy a kategorie są trzy, to nie dzieli się to po równo.

Jakaś podpowiedź?

O tym też kiedyś tu pisaliśmy.

To ile osób pojawia się na macie danej kategorii nie zależy od zawodnika startującego. Ci którzy dotarli na zawody, podjęli wyzwanie. Jeśli nie znalazł się nikt, kto gotów był im ten medal odebrać, należy im sie nie mniej niż pozostałym.

To, że medal w kategorii w której startuje 60 osób, okupiony był większym wysiłkiem i był o wiele trudniejszy do zdobycia jest oczywiste.



Myślę, że niechęć do kategorii Master i Senior budują takie historie: zawodnik jedzie na zawody, przegrywa jedyną walkę i przywozi srebro. Na forum piszą, że zdobył je w taki właśnie sposób, w senior 1, w niebieskich pasach. Na stronie klubowej pojawia się info, że zdobył medal w swojej kategorii zaawansowania a po roku krązy juz tylko taka informacja, że jest vice Mistrzem Europy bjj. Mniej to razi w wypadku zawodników, bardziej w wypadku instruktorów.

Czy trzeba się tym przejmować? Chyba nie. Kolegów z klubu (i innych Temów) oraz swoich i cudzych nauczycieli cenimy albo i nie. Rzadko ma to związek ze zdobytymi medalami.

Jeśli ktoś ma naturę mitomana, to już jedno zdjęcie w raszu na naszej klasie pozwoli zaistnieć jako weteran UFC. Nie potrzeba żadnych startów. Ani w kategorii master, ani w żadnej innej

Takiego 'uniwersalnego' Mistrza pozwala wyłonić wyłącznie Absoluto. Wszystkie inne podziały (w tym na wagi i pasy) dają się zbombardować tymi samymi argumentami co kategorie wiekowe.

Sytuacja nie jest groteskowa, tylko sportowa. Sport tworzy płaszczyzny rywalizacji. Nieskończenie wiele płaszczyzn. Te płaszczyzny odpowiadają tworzonym kategoriom i podziałom.