Zawsze mozna zapisać sie do LPR lub do (podobno) powstajacej parti Rydzyka i pod pozorem hasel Narodowosciowych podniesc bjj do rangi sportu Narodowego spiewajac jednoczesnie "Pokonamy fale" cwiczac bjj!!!
a i owszem ja tez lubię trenować z facetami (także wolę to niż trening typowo żeński :-) ) bo z nimi nie ma ściemy a przecież o zaangażowanie właśnie chodzi
Musze przyznac ze zaangazowania ci nie brak :wink:
, no ale chyba nic straconego,bo z podobnych(na początku!) pobudek narodziłam się ja więc kto wie, kto wie może w naszej sexi rośnie nowa mistrzyni polski :wink:
Obawiam isę marta jedymie ze kobieca konkurencja za wolno rosnie. Chcialbym kiedys zobaczyc na zawodach bardzo liczna kategorie kobiet! :wink: Co to byl by za widok!!!!