Nie napisałem, że mnie jeszcze boli kolano, po prostu czasami czuję, że trzeba uważać i uważam. Normalnie mogę już wszystko ćwiczyć.
Z wiązadłami krzyżowymi to jest wogóle temat morze. Jak będzie mnie stać to sobie zrobię rezonans magnetyczny kolana tak dla ciekawości jak to się wyleczyło, lekarze twierdzą że samo się nie wyleczy, dlatego mnie to ciekawi

Jedno jest pewne poważna kontuzja wymaga czasu i cierpliwości, i systematycznego wzmacniania, jak człowiek przesadzi, to trach... i wszystko zaczyna się od początku.