budo_artur*

Problem z globalnym UFC jest taki że albo wygrywasz albo nie ma dla ciebie miejsca co jest zrozumiałe ale, wtedy widzowie otrzymuja podrzedne walki w których zaden z zawodników nie próbuje zakończyć przeciwnika bo ryzukeje przegraną. Wiele walk tak wygląda, dwóch zawodników przytulajacych sie przy siatce lub na ziemi bez żadnych prób zakończenia walki bo po co ryzykować?

Plus Strikeforce był taki że musielki walczyć o fanów i ich matchmaking i polityka zatrudniania/zwalniania zawodników była odmienna od polityki UFC. Zawodnicy mieli wyjsc do klatki, dać z siebie wszystko i zrobic show dla kibiców.

Wg mnie polityjka UFC na dłuższa mete moze sprawdzic sie jesli przejma kilka rozwiazan z pride czyli Kartki, kartki i jeszcze raz KARTKI + ciecie po wynagrodzeniu za "stopowanie" walki. W innym wypadku za 5 lat 70% zawodników w UFC bedzie posiadalo przygotowanie zapaśnicze i bedziemy raczeni nudnymi zapasniczymi pojedynkami co napewno odbije sie na rozwoju mma.


Jesli chodzi o Strikeforce to maja w tej chwili podpisane umowy np. z Showtime i podejrzewam że do momentu wygasniecia kontraktu organizacja pozostanie nienaruszona natomisast pózniej z biznesowego punktu widzenia nie ma sensu prowadzic w tym samym kraju dwoch konkurujacych ze sobva organizacji..wiec dojdzie do pochloniecia zawodnikow SF przez UFC. Ewentualnym rozwiazaniem byloby pozostawienie SF jak "farmy" UFC cos na zasadzie systemu stosowanego w NHL.

Zastanawiam się czy do walki trenerów wogóle dojdzie....jakiś czas temu pojawiły sie plotki że Lesnar odkreci taki numer jak Tito....i to Carwin bedzie walczyl w jego zastepstwie. Carwin zreszta juz ma termin walki dokladnie na tej samej karcie na której miala odbyc sie walka trenerow...natomiast do tej pory nie ma przeciwnika.

O kurwa wywiad z Voronovem po walce.

przetłumaczone przy pomocy google translate

http://translate.goo...c.../news/51518


A tu oryginal

http://lifesports.ru/news/51518


Kosmos takiej wymówki jeszcze nie slyszalem :D

uprawiam sport od dzieciństwa, może nie zawodowo, ale życia bez wysokiej aktywności sobie nie wyobrażam.
Piszę to ponieważ, nie wyobrażam sobie jak dorośli ludzie mający kontakt ze sportami walki mogą wierzyć w takie pierdoły, jak np, wykreowany przez media obraz Fedora.
Ludzie, pytam po raz kolejny: z kim wartościowym walczył Fedor od walki z Cro- Copem ?
Mogę się zgodzić że złota era Fedora był za czasów Pride, była wtedy forma, ojjj była i były wtedy inne czasy. Sporty walki ewoluują jak wszystko inne, Fedor niestety nie.
Podam przykład Royce Gracie, który wygrywał pierwsze UFC i pokonywał kilkadziesiąt kilogramów cięższych fighterów, dlaczego tak było ? Ponieważ Royce znał bjj, a oni nie !!!
Dlaczego po powrocie Royce przegrywał ? bo nie był przygotowany na to jak bardzo zmienił się ten sport, zawodnicy nauczyli się walczyć z przedstawicielami bjj i pękła bańka Royca
Fedor przetrwał tak długo niepokonany, tylko dlatego że wybierał sobie walki, wszyscy wiedzą jak ciężko się współpracuje z M1.
UFC ??? dlaczego nie ma tam F ??? główny powód ? starty w zawodach sambo...
Proszę ... zrezygnował z milionów bo wolał się bić w Sambo ???? kto w to uwierzył ???
Manager wiedział jaka konkurencja jest w UFC, i jakie są szanse Fedora.

Ja pierdole........chociaż przeczytaj temat a znajdziesz odpowiedz na swoje pytania.

Fedor bedzie nadal walczyl, wcale nie rpzechodzi na emeryture. juz sie oficjalnie wypowiedzial

ehh, mam nadzieje, ze nie powtorzy historii CroCopa :?

Wg valetudo.ru za 10 dni ma wystąpić w turnieju sambo. Wyglada na to że ta kontuzja oka nie jest az tak grozna jakby sie wydawalo.