Skocz do zawartości


budo_badtrip

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: --
-----

Moje posty

W temacie: sparingi 1 vs 1, krakow

Ponad rok temu

Jasne że dobry trening, walki na zwodach i dobry trener to by się mu przydały. Jasne że ostre walki bez powiedzmy BHP w postaci kontrolowanych warunków i trenera to głupie ryzyko grożące nawet trwałym kalectwem.

Ale z drugiej strony czy taka walka na gołe pięści to większe ryzyko niż ostra gra w hokeja albo 5 springów bokserskich? Nie sadzę.

Zanim trochę zmądrzałem robiłem parę głupich rzeczy na ulicy ( głównie po pijaku), w tym właśnie akcie trochę rodem z Fight Club, i co żyję, zęby wszystkie mam obrażenia się goiły, a doświadczenie zostawało.

Owszem widziałem akcie które kończyły się pogotowiem ale tak było i na zawodach i na ulicy ( osobiście najgorszą kontuzję odniosłem po zawodach Judo, a nie na ulicy mimo iż raz czy dwa zebrałem ostre baty). Ryzyko jest i o poznanie tego ryzyka właśnie chodzi ( tego co nie znamy boimy się bardziej od bólu). Ostra kontaktowa walka na zawodach albo na ulicy to zawsze ryzyko, a facet który nie przelał krwi na swojej ulicy i niema choćby jednej blizny to nie facet ( oczywiście ironiczna przesada ale coś w tym jest ).

Ina sprawa że nawet jak byłem młody i głupi to na tyle kontrolowałem to co robię że nie wdawałem sie w sytuacje w których nie miałem możliwości ucieczki lub jakichkolwiek pleców. Wniosek poglądowa walka bez zasad? Czemu nie, pod warunkiem że obie osoby mają pojęcie o możliwych konsekwencjach i obok jest ktoś kto będzie wiedział kiedy rozdzielić walczących lub udzielić pomocy.

Ostra walka MMA daje odczuć to co może być na ulicy, tyle że tu problem z odruchem do wchodzenia w parter co na ulic może być problemem ( z doświadczenia potwierdzam rozwaliłem gościa ale z parteru mnie na kopach jego koledzy wyprostowali). Tutaj by się przydały treningi rodem np. z nowoczesnej Kravki.

Wdawanie się w głupie burdy poza treningami dało mi tyle, że przez skórę wyczuwam podejrzane miejsca i momenty i póki co wiem jak ich uniknąć np.: w sytuacji gdy mają przewagę liczebną.

Miałem momenty z tymi tzw. konwojami ulicznymi ( zwykle z dziewczynami pod ręką). Niemiłe sytuacje bo często odpada taktyczna możliwość szybkiego odwrotu. Jak na razie sprawdzało się asertywne ignorowanie i szerokie obchodzenie niepewnych sytuacji. Często ludzie którzy powiedzmy nigdy nie dostali po mordzie nie mają takich odruchów i widziałem jak nieraz pchają się sami w kłopoty.

W temacie: Pudzian w ... MMA !!??

Ponad rok temu

Fedor to człowiek eksperyment; posiada 15% tłuszczu 35% mięśni i 50% czynika X , wniosek? Jest czwartą atomówką i niemożna go do nikogo porównywać.

W temacie: Gołota vs Adamek

Ponad rok temu

Dodajmy Kubuś potem poprawił się że niemożna wytrenować siły ciosu ale w przypadku gdy chodzi o wyszkolonego zawodnika walczącego od lat, dla początkujących zawsze jest hmm nadzieja.

W temacie: Gołota vs Adamek

Ponad rok temu

Jest jeszcze jedna opcja, gadanie o sile ciosu jest na pokaz, a tak naprawdę wagę robić będzie żeby mieć większe szanse w klinczu i np. zastosować styl Ruiza (cios i klincz). Być może boja się że nawet szybkość by nie wystarczyła by uciec poza zasięg wyższych zawodników.

W temacie: Gołota vs Adamek

Ponad rok temu

Nie wiem czy Gmitruk tymi ćwiczeniami naturalnymi chce mu zrobić masę, być może tymi treningami chce uformować masę którą Adamek już nabierze albo łączyć je z innymi metodami.
Ja pierwszy raz z takimi treningami zetknąłem się w starej książce o kulturystyce w związku z tematem jak robić masę mięśniową nie tracąc sprawności, ale dyskutował nie będę, ekspertem nie jestem.
Że można zwiększyć siłę ciosu zwiększając wagę to parę przykładów by się znalazło ( choć faktem jest że większość źle na tym wyszło ( zyskali na masie mięśni ale stracili na skuteczności ciosu nawet) a tym co sie udało byli młodsi raczej robiąc tą wagę). Przykład bardzo dosadny jak mówiłem Hoost z K1.
Być morze jakieś nowinki dietetyczne i najnowsze odkrycia z zakresu wpływu nowych odżywek na mięśnie też mają coś na rzeczy i stąd takie zamierzenia Gmitruka. Nie mówiąc już o mocniejszych środkach. Alistair Overeem z K1 nabił się jak kafar, a jednak siłę ciosu nie tylko zachował ale i mam wrażenie że zwiększył ( nie popieram a jedynie stwierdzam fakt).

Odnośnie listu gdzieś coś czytałem że ponoć kiedyś mieli dobre układy a czemu się popsuł nie wiem. Faktycznie to Adamek zaczął coś w tym wywiadzie nadawać na Gołotę?

Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024 : 2025