budo_locdog

>>stary tak dla twojej wiadomosci to ja jestem dumny z tego ze jestem blokersem
o tym wlasnie mowie.... toz to prawdziwy honor i nobilitacja byc "prawdziwym" blokersem. co trzeba zrobic zeby nim zostac, bo ja tez bym bardzo chcial??

>>...mielismy z kumplem okazje poznac "kulture" czarnych paskow...
to do jakiejs dziwnej sekcji trafiles... podaj moze miejsce i nazwisko trenera zeby oszczedzic traumy ewentualnym chetnym. na przyszlosc wybieraj sporty gdzie nie ma stopni to i nie bedzie czarnych pasow.

no coz chamstwo trafia sie wszedzie, nie tylko w klubach sportowych. u nas jest z kolei jak w rodzinie

pomijajac calkowity brak celowosci tego tematu to jest on jednak dla mnie przedni. umarlem ze smiechu juz pod koniec pierwszej strony, autor tematu jest momentami lepszy nawet od jasia fasoli. bez urazy, ale piszesz gosciu ze masz 22 lata, a twoje posty sa na poziomie max 14 latka. sprawiasz wrazenie czlowieka dziwnie zakompleksionego. masz kompleks na punkcie swojego "blokerstwa", a "zwykli" ludzie nie go rozumieja i uwazaja przesiadujacych na klatkach za bandytow i polmozgow. ja nie wnikam kto na tych klatkach siedzi, mnie jeszcze nigdy zadna taka grupa nie zaczepila, ale wiem, ze niejednego znajomego spotkaly nieprzyjemne akcje... na sile tez starasz sie udowodnic, ze pomimo iz ktos trenuje SW to i tak jest dupa bo jak bedzie 5 na 1 to i tak dostanie po ryju. coz to za odkrycie! a juz co gorsza jak ma jakies osiagniecia (nie daj Boze czarny pas!) to jest zarozumialym burakiem. przejdz sie moze na jakis trening i zweryfikuj troche ten obraz czego tobie i forumowiczom zycze. wesolych swiat!

dzieki za rady , tymczasem zdobylem jakas masc Arcalen i troszke lepiej jest - bable co podeszly krwia juz opadly i tak nie boli.