budo_garelf

Spox. Ciesze sie ze mglem w jakis sposob pomoc ... Ja stosuja ta sama metode cwiczen jeszcze do dolyo i goro chagi.. swietna rzecz

Tak masz racje . Dla tego sam nabywam wiedze co do uderzen kolanem... walce w klinczu,trche w arterze. No coz taka nasza dola. Ale mysle ze w obecnych czasach nie nalezy sie skupiac na jednej sztuce lecz dazyc do samo-rozwoju tzn mozna cwiczyc pare rzeczy na raz.Caly czas sie uczyc nowyych rzeczy, chwyty z zapasow , garda, walka kolankiem, samoobrona i punkty wrazliwe z combatu itp. . Uwazam ze TKD daje znakomite podstawy.

Kiedys mi opowiedziano o takim sposobie... Stoisz rozluniasz sie... i robisz nastepujace cwiczenie. Polega ono na jak najszybszym uderzeniu wlasna reka w okolice brzucha splotu .. po tem pare sekund i nastepne szybkie mocne uderzenie... pamietaj o ruzluznianiu miesien rzy odpoczynku.

W ten sposob mozna wysciczyc sobie natychmiastowe napinanie brzucha ktore z biegiem czasu opanujesz tak ze miesnie samoczynnie pozniej podczas walki bede sie szybko naprezac nim o tym pomyslisz... to ma stac sie twoim szybkim odruchem...

Uderzaj nawet jak wdychasz powietrze , wtedy szybko wydychasz i napinasz. Staraj sie nie myslec o uderzeniu zeby cialo bylo rozluznione.

Lecz cwiczenie brzucha nie gwarantuje ze sie nie zwiniesz po bardzo mocnym uderzeniu centralnie w splot.

Tak masz racje.... w niektorych sztukach lub dyscyplinach program jest bardziej lub mniej ukierunkowany pod wzgledem walk ealnych. Jezeli o taekwon-do chodzi uwazam ze dobry zawodnik na 100% poradzi sobie na ulicy. Nie zapominajmy ze jestesmy drudzy pod wzgledem szybkosci (przed nami stoi tylko WTF) a rece tez nie mamy kiepsko wycwiczonych. Ale moim zdaniem twierdzenie ze jakas sztuka jest lepsza od innej nadal pozostaje absurdem. Gdyby tak bylo to czemu najwiecej ludzi na swiecie trenuje TKD? Moze nie tkwi to w zastosowaniu na ulicy (to nie jest jedyny sposob oceniania) lecz sama forma dyscypliny badz sztuki sportu

z jakiego klubu jestes?