budo_wise_mushin

3 x 1,5 h - 45 zl
ale można ćwiczyć 5x w tygodniu chodząc sobie na treningi grupy początkującej

Rodzice to mnie chyba by chcieli wydziedziczyc za to ile rzeczy stluklem lub zniszczylem w domu. Szczerze mowiac cwiczyc dlugim kijem (bo) w domu to raczej nie byl za dobry pomysl :P

Ach te żyrandole...

Witam
chodzi mi o to że tych organizacji Aikido jest duzo róznych w Polsce...i pytanie pewnie śmieszne ..czy jedne są lepsze , a drugie gorsze...?

a moze jedne są bardziej uznane a drugie mniej?

Czy samo Aikido ..techniki...filozofia ...są takie same czy inne ?

AAI jest organizacją uznaną przez Hombu Dojo (certyfikaty na stopnie mistrzowskie dla członków AAI są wypisywane właśnie w Hombu Dojo). A w Hombu "szefem" jest Moriteru Ueshiba, wnuczek Morihei Ueshiby, więc "takie" aikido jest najblizsze tego pierwotnego.

Nie będę porównywał różnych organizacji, bo nie mam wystarczającego rozeznania co do innych organizacji...

o rany, większego skrótu myślowego nie widziałem na tym forum od początku istnienia...
to tak, jakbyś powiedział, że bjj jest najbliższe pierwotnemu judo
i co a tego, że AAI jest uznana przez Hombu? Aikido Nishio też jest i nie jest to wcale aikido najbliższe Dziadkowemu. kompletnie nietrafiony argument z Twojej strony.

AAI to, z tego co się orientuje, rzetelnie prowadzone treningi, dobrze zorganizowna federacja, cylkicznie organizująca staże, posiadająca 1 lidera swojej organizacji w Polsce i jednego na świecie - niestety nie paniętam kto zastąpił senseia Toyodę, mea clupa. Ze swojej strony - polecam

Ok, zgadzam się z Tobą Chciałem tylko pokazać pewne powiązanie między nauką Ueshiby i nauką w AAI.

organizacje nie maja nic wspolnego z pierwotnoscia formy, hehehehehehe
tos mnie ubawil
Toyoda Sensei byl w Hombu - po odejsciu K. Toheia Sensei'a odszedl z nim (znaczy jego forma juz nie byla pierwotna.... )
potem ponielubil sie ze swoim Sensei'em i zalozyl swoja , niezalezna organizacje w usa ( forma musiala byc juz niesamowicie niepierwotna, rzucali sie bananami, bili rozowymi jo albo co) potem w 1983 roku przeprosil sie z Aikikai i go polubili jeszcze raz i forma stala sie pierwotna jak nie wiem co ....

Cieszę się, że poprawiłem Ci humor

pozdrawiam

Jeżeli chodzi o materiał z jakiego można wykonać koppo stick, to myślałem nad śrubą, a raczej fragmencie długiej śruby, na którym nie ma gwintu.

To w ramach odpowiedzi na Twoje pytanie sid
BTW: jeżeli chcesz do mnie kontakt, to przyślij mi na priv maila, ja dam Ci swojego, bo nie moge wysyłać prywatnych wiadomości

Wow... po raz pierwszy, na forum, ktoś się ze mną zgadza. I to bez dyskusji... 8O Więc gdybyś spotkał sie z taką. To daj znać...

Planuję sam ją zrobić. Kiedy już to się stanie, to nie omieszkam napisać o tym fakcie w tym temacie.