budo_dwadziennie

http://sonkal.taekwondo.cz->Learn->Patterns

Ja myślę że każdy miewa takie doły, sam co prawda nie mam zwyczaju odreagowywać płaczem ale wiem o czym mówisz. Błąkam się daleko po prawej stronie wiekowej krzywej Gaussa tego forum i miewam rozterki na okoliczność wieku, nienadawania się już itp. Ale myślę że to po prostu jest zbieg okoliczności że się nałoży parę nawet zupełnie nieważnych okoliczności, jakieś drobne rozczarowanie, wiosenne zmęczenie, cięższy dzień w pracy i choćby brzydka pogoda. Normalnie tego nie zauważasz, ale przemnóż to przez emocje kiedy coś Ci nie wyjdzie na treningu i nagle to co bywało zwykłym niezadowoleniem urasta w totalną deprechę. Myślę że najważniejsze są w takiej chwili dwie rzeczy: po pierwsze pamiętać że tak to po prostu bywa i nie doszukiwać się w tym wydarzeniu jakiejś szczególnej głębi. Nie zapamiętywać się w cierpieniu, nie rozmyślać czy to wszystko ma sens, że koniec, że nie dam rady itp. Masz zły nastrój, brak Ci motywacji, no to odpuść sobie z jeden trening, może dwa, bo one i tak Ci nie sprawią w tym stanie wielkiej radości. Zafunduj sobie jakieś przyjemności, idź do fryzjera, kup sobie ciuch, czy co tam kobiety robią na poprawienie nastroju. Tak jak Liczmistrz powiedział, za parę dni na pewno zatęsknisz za treningiem i już samo to spowoduje że zupełnie inaczej zobaczysz sprawy, zamiast zamartwiać się tym co Ci nie wychodzi zachce Ci się nad tym pracować. A po drugie ważne żeby sobie nie wyrobić trwałego urazu do treningów na tle nie takich wyników jakich byś chciała. To naprawdę rzadko tak jest że ktoś się nie nadaje, nie nauczy, nie rozciągnie, nie kopnie, itd. Natomiast naprawdę często jest tak, że wyniki przychodzą znacznie wolniej niż by się chciało. I to boli, zwłaszcza ambitnych. Pewnie po prostu jesteś ambitna, no i bardzo dobrze, bo to ambitni ludzie do czegoś dochodzą a nie ci którym przychodzi łatwo bo za darmo dostali od Boga talent.
Tak że moja rada - odpręż się, nie walcz z tym. Masz ochotę odpocząć - odpocznij, chcesz się wypłakać - płacz, straciłaś motywację - nie zmuszaj się. Jeśli to jest naprawdę dla Ciebie ważne to za parę dni nogi Cię same zaniosą z powrotem na trening i będziesz cała happy że tam jesteś, zobaczysz.
2D

[...] Ja używam dokładnie takich jak na zdjęciu [...]. Tzn. na tym zdjęciu z linka do Danikena w poscie Seiryuu.

Ja używam dokładnie takich jak na zdjęciu, są zrobione z czegoś elastycznego i takiego trochę śliskiego, więc na otarcia na pewno są OK, natomiast wilgoć chłoną tak średnio. W Danikenie w Krakowie są po kilkanaście zeta i moim zdaniem warto. A jeszcze jedno, one są stosunkowo grube (mniej więcej tak jak wełniane skarpety), nie wiem jak jest z rękawicami do MMA (ja ich używam pod bokserskie) ale wydaje mi się że mogą się pod nie nie zmieścić.

No właśnie
2D