Mało kobiet ma szanse w ciemnej uliczce z 3-4 hybrydami tzw. dresiarami.
Uwazam ze ty (jezeli nie jestes jakims zapalonym pizgatorem) tez bys sobie nie poradzil. Chodzi mi o to ze gdyby moja kobieta wpadla na jakiegos przeciwnika na ulicy to by chociarz probowala sie bronic w miare normalny sposob a nie stala i wrzeszczala ryczac i niewiedzac co robic.