cush .... jezdzic na kazdy trening 30km to mnie nie rwie ..... a tamto sjj mam pod nosem praktycznie jeszcze jest w miare duzo treningow ( 3x w tygodniu po 1,5h nie jest zle )
w pewnym sensie nie tyle cale treningi danego stylu co poprostu techniki zaporzyczone z niego aby walczyc skuteczniej .... dodatkowe treningi o ile sie orinetuje to beda samego boksu w ramach jj .... no cuz mi sie takie rozwiazanie bardzo podoba
hmmm jezeli dobrze sie orinetuje to w gliwicach w dniach ktore mnie interesuja odbywaja sie aktulanie kursy ju-jitsu , judo , krav maga , capoeira .... co byscie z tego doradzili >?