Skocz do zawartości


budo_graframolo

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: --
-----

Moje posty

W temacie: Pełno kontaktowe walki

Ponad rok temu

Bardzo ładna walka ale mam pewne wątpliwości czy to metalowe miecze. Po pierwsze jak widać w filmie raz się wygoił jeden z mieczy a ze stalą nie jest to takie łatwe trzeba naprawdę zdrowo przywalić pod naprawdę złym kontem. po drugie jak ja kiedyś robiłem testy i zderzałem stalowe ostrza leciały iskry i to dość konkretnie. Po trzecie odgłos jest dość dziwny, nie jak stal na stal. Dlatego nie wiem czy to aby nie są atrapy? Podobnie zachowywały się miecze teatralne, które widziałem kiedyś w jednej japońskiej sztuce nie wiem z czego były, jakiś plastik albo inne tworzywo. I też się świeciły jak te bo były chromowane. To tylko moje dywagacje, walka bardzo ładna powtórzę raz jeszcze.

W temacie: Pełno kontaktowe walki

Ponad rok temu

Brawo! tak trzymać tego typu wzajemne spotkania bardzo rozszerzają światopogląd na szermierkę. Jeszcze ze dwa max trzy miesiące i też się piszę ;)

W temacie: Pełno kontaktowe walki

Ponad rok temu

Ja raz koledze prawie wyjąłem oko fukuro, oczywiście nie celowo, on myślał że zabiorę miecz a ja stwierdziłem że nie tym razem i było zderzenie, na szczęście poza małym rozcięciem powieki nic się nie stało.

W temacie: Pełno kontaktowe walki

Ponad rok temu

Shoryu możliwe że źle zrozumiałem. Zdecydowanie siła wewnętrzna pochodząca z techniki, Hara i tennouchi jest właśnie tą dobrą siłą której nigdy nie za wiele.

Swoją drogą filmu nie widziałem jakoś tak mi przyszło do głowy to porównanie samo, myślałem jeszcze nad wężami ale za nimi nie przepadam :)

W temacie: Pełno kontaktowe walki

Ponad rok temu

Ja się nie znam mówię co obserwuje ;) za silny nie jestem bo raczej jestem mały i ważę mało ale szybki owszem :)

Widzisz Shoryu odpowiem nie. choć pewnie zaraz ktoś podważy tą wypowiedź. Mnie zawsze uczono że prędkość bierze się z rozluźnienia i wiotkości i tak też władam mieczem, staram się by był on jak najdłużej jak najbardziej luźny i elastyczny, staram się nigdy nie zastygać przy użyciu siły. Postrzegam to że miecz jest jak węgorz co sunie między kamieniami, wiotki i ruchliwy. Gdy chcesz złapać węgorza w rękę wyślizguje się gdyby zesztywniał uchwycił byś go bez trudu. Tak też i podchodzę do pojedynku, zesztywnienie i włożenie siły jest dla mnie błędem i gdybym walczył sam ze sobą to oznaczało by to przegraną. Oczywiście takie cięcia nie wywierały by skutku i tu pojawia się odwieczne tennouchi, które jest momentalnym skupieniem i zwarciem mieśni ale staram się je wykonywać tylko w momencie aktu cięcia czyli gdy miecz trafia w cel.
To teoria jak mi wychodzi to już różnie bywa i inna bajka ale takie mam założenia podczas treningu.

Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024