Skocz do zawartości


budo_coeur

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: --
-----

Moje posty

W temacie: obrona przed psem

Ponad rok temu

Tak naprawde to na kazdy temat w tym dziale juz "bylo". Dlatego "Ulica" umiera smiercia naturalna. Starzy uzytkownicy juz sie nagadali, a nowych temperuje sie bezustannym "juz bylo", "uzyj opcji szukaj", "zamknijcie ten temat". Pewnie, ze bylo, ale po co od razu wszystko zamykac. Niektorzy sie nudza, bo musza odsiedziec swoje przed kompem (praca), to sobie chociaz moga poczytac nowe farmazony, albo wymadrzyc sie po raz 10 na ten sam temat. Komu to szkodzi, jak ktos nie lubi to zawsze moze nie czytac/nie pisac. Bo na powiew swiezosci w tym dziale bym nie liczyl...

W temacie: obrona przed psem

Ponad rok temu

Edit:

Masz psa => Nie boisz sie psow => Nie boisz sie w obecnosci obcego psa => Drastycznie spada szansa na to, ze pies potraktuje Cie jako swoja ofiare

I dlatego warto. Sprawdzone na koledze, ktory bal sie psow od dziecka i zawsze go obwarkiwaly, oszczekiwaly, wszystko odbieral jako atak i bal sie jeszcze bardziej. Kupil sobie psa i po krotkim czasie skonczyly sie "ataki". A moze nawet nic sie nie zmienilo, tylko kolega teraz rozsadniej odbiera psie zachowania :wink: W sumie ten mechanizm jest calkiem prosty - kiedy boisz sie obcego psa, podswiadomie spogladasz w jego strone, zeby widziec ewentualny atak. Zazwyczaj konczy sie to spojrzeniem psu w oczy. W dodatku Twoje ruchy staja sie lekliwe i bardziej gwaltowne, jestes spiety, i wydzielasz charakterystyczny zapach. A dla psa zapachy sa wyrazne jak dla nas swiecenie zarowka po oczach. Jest to zapach swiadczacy o stresie, mozliwe, ze taki sam jak w czasie walki, lub w czasie przygotowania do ataku. Wszystko to sprawia, ze dla psa przestajemy byc przechodzaca osoba, a stajemy sie kims podejrzanym. Kims kto cos kombinuje, kto moze byc zagrozeniem. A przeciez moze byc zupelnie inaczej, przejdziemy i nawet nie zwrocimy uwagi ;) I oduczcie sie ludzie glaskania cudzych psow, a szczegolnie bezpanskich, gadania do nich, kucania, schylania sie itd. Nigdy nie wiadomo ile pies razy dostal wpier... za mlodu, albo ile razy rzucono w niego kamieniem.

W temacie: obrona przed psem

Ponad rok temu

Tak, ale ten agresywny, obcy pies, atakujacy bez powodu to w 99% projekcja lęków (Jak slusznie zauwazyl Kubus Puchatek), ktora nigdy nie bedzie miala odbicia w rzeczywistosci. Wlasny pies oduczy tych lekow, nauczy za to jak sie zachowywac, by obcy pies nie stal sie psem agresywnym wobec nas.

W temacie: obrona przed psem

Ponad rok temu

Petarda? To zwykla loteria, ja np ze swoim psem nie moge wychodzic w sylwestra bo rzuca sie na wszystkie petardy i probuje je lapac w zeby, a wybuchy nie robia na nim zadnego wrazenia (za to boi sie odkurzacza, LOL :) ) . Ale znam tez psy ktore na huk spier... az sie kurzy, i to w obrebie jednej rasy zdarza sie taka rozbierznosc. Z reguly psy o korzeniach mysliwskich nie boja sie wystrzalow. A najlepsza obrona przed psem to kupic sobie psa, jak juz mowilem. Po pierwsze przestaniesz sie bac, po drugie nauczysz sie psich obyczajow i znaczenia psich zachowan. Ludzie czesto boja sie bez powodu, niektorzy to nawet boja sie przejsc kolo spiacego psa :)

W temacie: obrona przed psem

Ponad rok temu

:roll: :wink:

Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024