Jeszcze raz napisze: nie chcialem nikogo specjalnie wkur...czytalem kiedys stary gorinkan czesto i podobal mi sie styl pisania administracji osiedla czyli Chrisa. Moze gdzies mi umknal jakis uklad nietowarzyski dlatego Julineczek sie wnerwil. Jezeli tak to sorry, zagapilem sie gdzies na przestrzeni tych lat.
Hi Jarozwierz,
Moment... "Uklad"... "uklad"...
AAA!!! No fakt... - kiedys zaproponowalem Julineczkowi, ze sie dla niego "przeoperuje" i bedziemy zyc dlugo i szczesliwie, ale potem sie przestraszylem: "Co bedzie, jesli go pocaluje i nie zmieni sie w krolewicza? - Bede sie sam swoimi cycami bawil?
No i dalim se spokoj.
Ciao
Chris