budo_mr_root

Kazdy jest gotowy na capo. Nawet osoby ktore wczesniej nic nie cwiczyly. Ja cwicze od ponad 2.5 roku a wczesniej nie uprawialem zadnego sportu. Teraz robie rzeczy o ktore nigdy bym siebie nie podejzewal. Podobnie jest z moja sprawnoscia fizyczna, zdrowiem itp.
Najwazniejsza w poczatkowej nauce capoeiry jest baza, podstawy. Zapomnij o saltach, fiflakach, bijatyce. Naucz sie poruszania sie, podstawowych kopniec, unikow, wyrob sobie pewne nawyki i odruchy. Akrobatyka to tylko jeden z elementow capoeiry i traktuj to jako bonus, cos co przyjdzie z czasem podobnie jak fajtowanie, szybka gra, sprawne granie na instrumentach, spiew, malicia (spryt), doswiadczenie i technika...

Styl ADG idzie bardziej w kierunku capoeiry uzywanej na co dzien w Brazylii. Capoeiry combatowej a nie capoeiry jako sztuki ladnego poruszania sie zwanej bodajze "Arte Luta". Co prawda obydwa style funkcjonuja w Brazylii jednak nasz jest taki bardziej... hmmm blizszy slumsom podczas gdy Arte Luta to taka capoeira dla ludzi z wyzszych sfer
Wiadomo ze w slumsach trzeba dbac o swoja skore. Dlatego nasz styl jest mimo wszystko bardziej agresywny, przyczajony, wiecej w nim technik ktore maja za zadanie unieszkodliwienie przeciwnika. Fiflaki, macaci i inne urozmaicenia sa tylko dodatkiem. U nas najpierw uczymy sie bazy, podstaw, stylu poruszania sie. Akrobatyka przychodzi duuuzo pozniej.

Jeszcze jeden przyklad zastosowania gingi na ulicy. Wspomniany Coxinha widzial film nagrany przez Mestre Museu z Brazylijskiej telewizji. Byly zamieszki gdzies w Brazylii. Tlum demonstrantow vs uzbronona w paly, helmy itp policja. Akcja byla taka, na nieruszajacego sie demonstranta lecial z pala policjant. Na ulamek sekundy przed "spotkaniem" facet zrobil krok do tylu i po prostu przeciol na pol policjanta wlasnie rabo de arraia. Potem zrobil w tyl zwrot i dal dzine w tlum. Takiego kopniecia nie da sie zatrzymac. Niezaleznie gdzie sie trafi, zawsze jest killerskie i zadne bloki nie pomoga.
Motto na dzis: Martelo dobre na wszystko

Prawie kazda sztuka walki ma jakis swoj podstawowy krok. Chociazby wspominany tutaj krok bokserski. Niektore sztuki walki raczej bazuja na nie przemieszczajacej sie pozycji.
Zaleta ginga jest to ze capoeirista porusza sie caly czas, jest w stanie obejsc przeciwnika w kazdym momencie i nagle zmienic swoja pozycje, jest trudny do trafienia.
Ginga umozliwia natychmiastowe wyprowadzenie kopniecia niezaleznie czy jest to noga bedaca z przodu czy z tylu. Wystarczy jeden krok aby wyprowadzic smiertelnie niebezpieczne kopniecie. Mozna byc bardzo daleko i nagle w jednym momencie znalesc sie na tyle blisko przeciwnika aby skosic go np rabo de arraia. Poza tym w capoeira sa kopniecia z doskoku. Przeciwnik uprawiajacy inny styl walki, puki jest w dystansie ma duze problemy z ustawieniem sie bezposrenio na przeciw capoeiristy. Poza tym jak wyjasnil mi ostatnio moj nauczyciel Graduado Coxinha. Capoeirista uchyla sie przed kopnieciami i uderzeniami a nie blokuje ich. Dzieki temu zawsze ma impet aby natychmiast odpowiedziec szybkim i mocnym kontratakiem. W stylach walki gdzie wystepuja bloki zawsze jest ten ulamek sekundy gdzie trzeba znowu "zebrac sie w sobie" aby wyprowadzic kolejny atak. Dla capoeiristy jest to ciagly ruch. I to wszystko wlasnie dzieki ginga oraz innymi elementami bedacymi skladowymi poruszania sie capoeiristy jak balans cialem, finty, esquivy itp.

Tak przy okazji. Tak wygladalo Jury hehehe... na pierwszym planie patrzacy z politowaniem Graduado Coxinha, rozwiazujacy krzyzowke Monitor Cigano, potem nie mogacy uwierzyc w "wysoki poziom" pokazow Graduado Piriquito, za nim niewidoczny Graduado Frances oraz udajacy skupienie Aluno Graduado Veneno. Jak widac Jury bylo zachwycone hihi