Krótka historyjka z życia wzięta:
1) 2 lata judo, rok aikido - ale bez przykładania się do treningu mięśni brzucha i grzbietu , niezliczone lądowania na macie, gwałtowne skręty tułowia przy maks. obciążeniu kręgosłupa itepe;
2) dyskopatia na 2 poziomach;
3) konieczność ćwiczeń fiz. tak czy owak. Alternatywa: albo rozładowanie stresów, ogólna sprawność i dobry tzw. gorset mięśniowy, albo gorset sznurowany i wiadra prochów przeciwbólowych;
4) ponieważ na codzień funkcjonuję całkowicie normalnie, myślę o tym, żeby nie tracić czasu tylko na jakieś puste ruchy i przy okazji nauczyć się jakiejś pożytecznej MA (ulica, ogólna sprawność i koordynacja, jakiś niewielki bajerek pod ladies :wink: też, czemu nie);
Dylemat: głupio prosić trenera o specjalne uprzywilejowanie ("rzucać to ewentualnie ja, ale nie mnie"). Głupio wobec partnera.
Pytanie do trenerów: co Wy na to? Zdarzyła wam się już kiedyś taka sytuacja? Co zdecydowaliście?
Poważnie myślę albo o BJJ (uzupełnionym o boks - tak "na pół etatu"), albo o Krav Maga.
-
Japan YOUNG links 8year GIRLS LEAKED
- 6 dni temu
-
BABYJ MAGNET LINK 16yo GIRLS WEBCAMS
- Tydzień temu
-
Jakie feromony moglibyście polecić?
- Tydzień temu
-
Tabletki Penilarge
- 3 tygodni temu
-
Brak ochoty na seks po treningu
- 4 tygodni temu
-
Witam wszystkich
- Miesiąc temu
-
Meltamin - Odchudzanie
- Miesiąc temu
-
Suplementy Zdrowia i Urody
- Miesiąc temu
-
Suplementy Zdrowia i Urody
- Miesiąc temu
-
Nicotinon - Pozbywanie sie Palenia
- 2 miesiące temu