budo_kain

tatarkiewicz pod pache i na trening...

Chodzi mi o to że Royce i jego narożnik (Heli itd) poddając walkę mysleli przyszłosciowo.Royce miał naderwane ścięgno stopy. Po drugie być może wymiękł troche kondycyjnie. Lepiej raz odpuścić i być zdrowym i gotowym do kolejnych wyzwań niż raz przecholować!

Więc nie była to wygrana sakuraby tylko przegrana Royca (hehe troche to głupio brzmi )

sam Royce nie miał żadnej pretensji do sędziowania podczas jego walki z sak. I jak można było przeczytać w wywiadzie bardzo chwalił Sak jako wojownika!


A czy Sak klepał ?!! Na filmiku z sherdoga widać jakby klepał ale że nie widziałem całęj walki to nie wiem. Na kilku forach twierdzili że tak było faktycznie......Dlatego czekamy na rewanż eheh

JEśli wróci to raczej Royce.W wielu wywiadach powtarzał wielokrotnie że chce walczyć! Ale :

1. Na pewno nie na regułach UFC (z ich rundami ,ograniczeniami czasowymi jak i w samej walce)

2.Mówił że w reguły pridów i walki na zasadzie "1 walki" mu odpowiadają!
Sam twierdzi (nie wiadomo ile w tym prawdy ale ja mu wierze ) ) że nikt mu nie składał żadnej propozycji od czasów Pride G.Prix. A przecież to innym zależy na " złamaniu" rodziny Gracie więc czemu to Royce miałby sam o walke zabiegać.Więc albo nie ma chętnych albo błąd tkwi w organizacji.


Chciałbym zobaczyć walke Royce-Sak 2 bo chyba Royce jako jedyny nie przegrał "naprawde" (z Graciech)

heheeh lalka "Ricksonówka" :grin: mi tez to troche do fightera nie pasuje....