Krzysiu1418048788

Miałem jakieś problemy z forum...

Postanowiłem przyspieszyć efekty spalania i rozpocząć trening hiit. Rozplanowałem to w ten sposób, że przez 3 dni będę ćwiczył siłowo i przez 3 hiit.

Pon. TR Siłowy
Wt. Hiit
Śr. TR Siłowy
Czw. Hiit
Pt. Siłowy
Sob. Hiit
Niedz. Wolne

Hiit będę robił w terenie (mam w pobliżu taki mały park) zacznę od 15 sek sprintu i 45 sek truchtu powtórzone 5 razy. Zresztą zobaczę jak to będzie, może zwiększę intensywność. Chyba nie będę już nic dokładał do tego, ewentualnie rano bedę jeżdził troszkę porzucać do kosza, ale tak zupełnie rekreacyjnie w ramach porannego rozruchu. Trening siłowy i Hiit planuję robić późnym popołudniem. Dorzucę też odpowiednio wcześniej l-karnitynę, może coś tam przyspieszy.

Dieta (mniej więcej)
7:00 płatki owsiane, żytnie i przenne z mlekiem,
10:00 chleb wieloziarnisty z polędwicą sopocką,
12:00 owoce (głównie jabłka i banany)
15:00 najczęściej pierś z kurczaka na parze, sałata, pomidor oraz kasza a piersią z kurczaka i warzywami.
16:00 l-karnityna
18:00 trening
19:30 serek wiejski, chleb wieloziarnisty
ok 22:30 białko w odżywce

Jeśli coś nie tak proszę o uwagi

I tak będzie. Czytałem wpisy na forach, że trzeba głosować na Kaczyńskiego, bo wtedy przez 5 lat będzie wyjęty z możliwości rządzenia.

Ps. Chłopy, wczoraj wybrano prezydenta a wy już zaczynacie go rozliczać

To jest niepodważalny fakt. A widzicie kogoś w przyszłości na tę funcję? I małe spojrzenie na USA - Brad Pitt prezydentem i Angelina pierwsza dama... hmmm
EDIT. Doczytałem - chce zalegalizować maryśkę

Ema. Zdjęć żadnych sobie nie robię, jakoś śmieszy mnie to pozowanie. Dziś zrobiła mi fotkę żona jak wychodziłem z morza, więc wstawię. Zresztą na nim niezbyt wiele widać... Nie wiedziałem, że robi, naprężyłbym się trochę




U mnie ok. Ostatnimi czasy nie ćwiczyłem i dużo piłem piwa, coli, likieru itp. oraz jadłem dużo i niezdrowo. Tak to sobie odreagowywałem nagły przypływ gotówki. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Od razu - momentalnie zalało mnie tłuszczem. No ale od wczoraj wziąłem się znów za siebie i powróciłem do ćwiczeń. Skupiam się teraz na obwodowym i aerobach (dwa razy dziennie). Tak więc rano na rower i na stadion (w zależności od dnia rolki, gała lub kosz) po południu ćwiczenia obwodowe i zaraz potem na 40 min na rower. Również jedzenie poszło pod lupę i jest znacznie zdrowiej i z głową. No dobra spadam. Elo!

Pamiętam jak mnie kumple wk...li tekstem "Ja maturę mam... "

No więc panowie... Ja maturę mam...